tag:blogger.com,1999:blog-41726132171531870502024-03-13T22:34:24.377+01:00ITALIA W GĘBIEadamshttp://www.blogger.com/profile/00897350846241846605noreply@blogger.comBlogger94125tag:blogger.com,1999:blog-4172613217153187050.post-19395874061326217232020-11-18T11:42:00.001+01:002020-11-18T11:42:39.798+01:00Mule w sosie śmietanowym<p> </p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-gvnpuu790CU/X7TwTUdRIjI/AAAAAAAADgA/M-5cRn8EKbkMyJxb4YUPN8IMU4A4G61wACPcBGAsYHg/s4000/20201114_162349.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4000" data-original-width="3000" height="320" src="https://1.bp.blogspot.com/-gvnpuu790CU/X7TwTUdRIjI/AAAAAAAADgA/M-5cRn8EKbkMyJxb4YUPN8IMU4A4G61wACPcBGAsYHg/s320/20201114_162349.jpg" /></a></div><br /><p></p><p>Przepadam za mulami i dość często je przyrządzam na różne sposoby. Czasami po marynarsku czyli tylko z czosnkiem, szalotką i winem, czasami z winem i serem pleśniowym a czasami jak dzisiaj w sosie śmietanowym. Zawsze ale to zawsze dużo natki pietruszki. Takie mule w sosie śmietanowym jadłem kiedyś w przepięknej prowansalskiej nadmorskiej miejscowości Cassis dokąd zawitaliśmy w czasie rejsu z Rzymu do Barcelony. O Cassis mieszkańcy mawiają że " Kto widział Paryż a nie widział Cassis to nic nie widział " Miejscowość bardzo urokliwa, spokojna i tak po prowansalsku trochę leniwa. Niedaleko Cassis znajdują się przepiękne, wcinające się w ląd fiordy zwane Les Calanques. Widoki z jachtu przepiękne i naprawdę szczerze polecam. No, ale opisy moich podróży kiedy indziej a teraz do gotowania.</p><p>Składniki dla 2 osób</p><p>1 kg żywych muli</p><p>1-2 szalotki posiekanej</p><p>1-2 ząbki czosnku </p><p>100 ml śmietany ( czasem używam 30 %, czasem 18 % a czasem creme fraiche )</p><p>100 ml białego wytrawnego wina</p><p>Sporo posiekanej natki pietruszki</p><p>Oliwa , sól oraz świeżo zmielony pieprz</p><p> </p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-TmAz4L3yln4/X7T16yZiHOI/AAAAAAAADgM/7OOe-WF2em4vyZe4zeMoNWCBPwRmBpcxACPcBGAsYHg/s4000/20201114_153731.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4000" data-original-width="3000" height="320" src="https://1.bp.blogspot.com/-TmAz4L3yln4/X7T16yZiHOI/AAAAAAAADgM/7OOe-WF2em4vyZe4zeMoNWCBPwRmBpcxACPcBGAsYHg/s320/20201114_153731.jpg" /></a></div><br /><p></p><p>Mule myjemy, usuwamy bisiory czyli nitki którymi przyczepiają się do skał, wyrzucamy mule otwarte. Te są najprawdopodobniej zepsute. W odpowiednio dużym garnku na odrobinie oliwy szklimy szalotkę oraz czosnek. Wrzucamy mule i na dużym ogniu gotujemy aż wszystkie mule się otworzą. W międzyczasie wlewamy wino i potrząsamy garnkiem.</p><p> </p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-8qknykya9Ps/X7T32uC-73I/AAAAAAAADgk/WS10UPRcr-M4T1iXg-4HWmWycfuAYNKIgCPcBGAsYHg/s4000/20201114_160618.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4000" data-original-width="3000" height="320" src="https://1.bp.blogspot.com/-8qknykya9Ps/X7T32uC-73I/AAAAAAAADgk/WS10UPRcr-M4T1iXg-4HWmWycfuAYNKIgCPcBGAsYHg/s320/20201114_160618.jpg" /></a></div><br /><p></p><p> </p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-eKXb0e78f64/X7T3spoxREI/AAAAAAAADgg/3jef5ydAnmc27R5GmCOl6V30QHguOGn3ACPcBGAsYHg/s4000/20201114_160700.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4000" data-original-width="3000" height="320" src="https://1.bp.blogspot.com/-eKXb0e78f64/X7T3spoxREI/AAAAAAAADgg/3jef5ydAnmc27R5GmCOl6V30QHguOGn3ACPcBGAsYHg/s320/20201114_160700.jpg" /></a></div><br /><p></p><p> Gdy mule się otworzą dodajemy posiekaną natkę pietruszki. Gotujemy jeszcze chwilę i dolewamy śmietanę i zagotowujemy. Nasze mule są gotowe. Rzecz ważna. Mule które podczas gotowania się nie otworzyły wyrzucamy. Można się zatruć. </p><p> </p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-VTN3_QoNZU4/X7T54r98ITI/AAAAAAAADgw/NIZxOzHz_owRHFrReUZbNJteyOuWo7s9ACPcBGAsYHg/s4000/20201114_161636.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4000" data-original-width="3000" height="320" src="https://1.bp.blogspot.com/-VTN3_QoNZU4/X7T54r98ITI/AAAAAAAADgw/NIZxOzHz_owRHFrReUZbNJteyOuWo7s9ACPcBGAsYHg/s320/20201114_161636.jpg" /></a></div><br /><p></p><p><br /></p><p>Wykładamy na duży, głęboki talerz albo misę i podajemy z przyrumienioną bagietką. W restauracjach podaje się mule zazwyczaj w garnku z pokrywką która to pokrywka służy jako naczynie na muszle. </p><p> </p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-7Aw5wrwNN9E/X7T6DfLTicI/AAAAAAAADg0/w2PhM-8R57Aisk2lY7lpwWUAb4z-NJBOwCPcBGAsYHg/s4000/20201114_162349.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4000" data-original-width="3000" height="320" src="https://1.bp.blogspot.com/-7Aw5wrwNN9E/X7T6DfLTicI/AAAAAAAADg0/w2PhM-8R57Aisk2lY7lpwWUAb4z-NJBOwCPcBGAsYHg/s320/20201114_162349.jpg" /></a></div><p><br /></p>Do tego kieliszek białego wina i pełnia szczęścia. Smacznego.<br /> <p></p>adamshttp://www.blogger.com/profile/00897350846241846605noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4172613217153187050.post-8650963750138260662020-11-12T10:07:00.000+01:002020-11-12T10:07:16.597+01:00Comberki jagnięce z miętowym sosem<p> </p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-hcvpRrC5O2Q/X6zrKnhkKII/AAAAAAAADbQ/X2Iy1uJ0B404zUTJt_ih3X9R6MTcO3CKQCPcBGAsYHg/s4000/20201101_161215.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4000" data-original-width="3000" height="320" src="https://1.bp.blogspot.com/-hcvpRrC5O2Q/X6zrKnhkKII/AAAAAAAADbQ/X2Iy1uJ0B404zUTJt_ih3X9R6MTcO3CKQCPcBGAsYHg/s320/20201101_161215.jpg" /></a></div><br /><p></p><p>W dobie panującej paskudy Covid 19 gdy więcej czasu spędzamy w domu przyszła mi ochota na comberki jagnięce. Jagnięcina jest w Polsce coraz bardziej popularna a przez to bardziej dostępna, także cenowo. Jagnięcina to jedno z podstawowych mięs w całym basenie Morza Śródziemnego więc bardzo do moich klimatów pasuje. Pyszne mięsko w towarzystwie sosu miętowo-jogurtowego oraz pieczonego ziemniaka to pomysł w sam raz na niedzielny obiad. Jako dodatek sałatka z grillowanym serem Halloumi. Mięso najlepiej potrzymać w marynacie kilka godzin albo jak w moim przypadku całą noc. Do dzieła.</p><p>SKŁADNIKI</p><p>Marynata:</p><p><span> </span><span> </span><span> </span><span> </span><span> </span><span> </span><span> </span><span> </span><span> </span><span> </span><span> </span><span> </span><span> </span><a href="https://1.bp.blogspot.com/-DSw8XpSk33k/X6zuXzffqII/AAAAAAAADbc/tZcsV22Cu4A1IvzVb58AJeoNjVTrqZCEACPcBGAsYHg/s4000/20201031_162309.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><img border="0" data-original-height="4000" data-original-width="3000" height="320" src="https://1.bp.blogspot.com/-DSw8XpSk33k/X6zuXzffqII/AAAAAAAADbc/tZcsV22Cu4A1IvzVb58AJeoNjVTrqZCEACPcBGAsYHg/s320/20201031_162309.jpg" /></a></p><p>czosnek - 2 ząbki posiekane</p><p>szalotka - 1 szt posiekana drobno</p><p>rozmaryn, tymianek</p><p>sok z cytryny, oliwa, sól i świeżo zmielony pieprz.</p><p><br /></p><p><span> </span><span> </span><span> W moździerzu ucieramy rozmaryn, tymianek z odrobina soli, dodajemy oliwę i mieszamy z posiekanym czosnkiem oraz szalotką oraz świeżo zmielonym pieprzem. </span><br /></p><p><span><span> </span><span> </span><span> </span><span> </span><span> </span><span> </span><span> </span><span> </span><span> </span><span> </span><span> </span><span> </span><span> </span><span> </span></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-cDedLo_oUzw/X6zwIEgcNdI/AAAAAAAADbw/7-ZxLfo0xysHTC-1MwBgb8D9uhE934alACPcBGAsYHg/s4000/20201031_164105.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4000" data-original-width="3000" height="320" src="https://1.bp.blogspot.com/-cDedLo_oUzw/X6zwIEgcNdI/AAAAAAAADbw/7-ZxLfo0xysHTC-1MwBgb8D9uhE934alACPcBGAsYHg/s320/20201031_164105.jpg" /></a></div><br /> Tak otrzymana marynatą nacieramy nasze comberki bardzo dokładnie i odstawiamy na kilka godzin albo całą noc do lodówki.<br /><p></p><p><span><span><span> </span><span> </span><span> </span><span> </span><span> </span><span> </span><span> </span><span> </span><span> </span><span> </span><span> </span><span> </span><span> </span><span> </span></span></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-RdBSCJ8AOGM/X6zwhJINK1I/AAAAAAAADb4/Dc0yXpt4KlwmKv1PhRYlg2pGRDpBeY9NACPcBGAsYHg/s4000/20201031_164726.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4000" data-original-width="3000" height="320" src="https://1.bp.blogspot.com/-RdBSCJ8AOGM/X6zwhJINK1I/AAAAAAAADb4/Dc0yXpt4KlwmKv1PhRYlg2pGRDpBeY9NACPcBGAsYHg/s320/20201031_164726.jpg" /></a></div><br /><p></p><p>Sos miętowy</p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-KhHkjKyTSiQ/X6zu7dGuA-I/AAAAAAAADbk/k2rhv5tfI2wr_P3LzKCkFCQJc1FxlJe3gCPcBGAsYHg/s4000/20201031_190803.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4000" data-original-width="3000" height="320" src="https://1.bp.blogspot.com/-KhHkjKyTSiQ/X6zu7dGuA-I/AAAAAAAADbk/k2rhv5tfI2wr_P3LzKCkFCQJc1FxlJe3gCPcBGAsYHg/s320/20201031_190803.jpg" /></a></div><p><br /></p><p><br /></p><p>Mięta - sporo samych listków</p><p>sok z cytryny, oliwa</p><p>sól oraz świeżo zmielony pieprz</p><p>Jogurt gęsty typu greckiego</p><p>Listki mięty miksujemy w blenderze z oliwą, dodajemy sól, świeżo zmielony pieprz oraz sok cytryny.</p><p>Wszystko do smaku. Tak otrzymaną miksturę mieszamy z gęstym jogurtem i odstawiamy do lodówki.</p><p><span> </span><span> </span><span> </span><span> </span><span> </span><span> </span><span> </span><span> </span><span> </span><span> </span><span> </span><span> </span><span> </span><span> </span><br /></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-GQocWGwOKxU/X6z1OFnmk1I/AAAAAAAADcE/VutB41J1FUUw2MED6EoIqjG-2OPqrIo3gCPcBGAsYHg/s4000/20201031_192228.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4000" data-original-width="3000" height="320" src="https://1.bp.blogspot.com/-GQocWGwOKxU/X6z1OFnmk1I/AAAAAAAADcE/VutB41J1FUUw2MED6EoIqjG-2OPqrIo3gCPcBGAsYHg/s320/20201031_192228.jpg" /></a></div><br /><div>Za kilka godzin albo na drugi dzień zamarynowane comberki smażymy na grillowej patelni po około 3-4 minuty z każdej strony a następnie wstawiamy do piekarnika nagrzanego do temp. 150-160 stopni na około 10-12 minut. Upieczone comberki wykładamy na talerze na sałacie, rukoli czy jak kto lubi. Jako dodatek pieczony w całości ziemniak i sos miętowy. Na ziemniaczek szczypta soli.</div><div><br /></div><div>Do tego sałatka z rukoli, sałaty rzymskiej z pomidorkami koktajlowymi polana winegretem. Na wierzch dałem grillowany ser Halloumi pokrojony w paseczki i żurawinę ( zamiennie mogą być pestki granatu )<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-08a8H7sZu8g/X6z3TB9_L5I/AAAAAAAADcQ/lW59FvDHXg06XTMBZpq5eoIz8WhPSBGLwCPcBGAsYHg/s4000/20201101_145815.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4000" data-original-width="3000" height="320" src="https://1.bp.blogspot.com/-08a8H7sZu8g/X6z3TB9_L5I/AAAAAAAADcQ/lW59FvDHXg06XTMBZpq5eoIz8WhPSBGLwCPcBGAsYHg/s320/20201101_145815.jpg" /></a></div><br /></div><div>Jeszcze tylko kieliszek wybornego Primitivo i obiad gotowy. Buon Appetito albo też Kali Oreksi.</div>adamshttp://www.blogger.com/profile/00897350846241846605noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4172613217153187050.post-68659378587304494422020-11-03T09:31:00.000+01:002020-11-03T09:31:49.936+01:00Pyszne placuszki ziemniaczane z dodatkami.<p> Witam. Po długiej przerwie postanowiłem zamieścić coś nowego. Z kuchnią włoską lub szerzej śródziemnomorską ma mało wspólnego ale za to jest pyszne. To taka moja wariacja na temat blinów. Zamiast jednak prawdziwych blinów z mąki gryczanej postanowiłem zrobić coś prostszego czyli nasze polskie placki ziemniaczane z pysznymi dodatkami.</p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-auOwG4quiBM/X6ERJN0bsPI/AAAAAAAADX0/_e5GQuPQwqMb8a57ybOfBygVQU2fNy5HgCPcBGAsYHg/s4000/20201031_182825.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4000" data-original-width="3000" height="320" src="https://1.bp.blogspot.com/-auOwG4quiBM/X6ERJN0bsPI/AAAAAAAADX0/_e5GQuPQwqMb8a57ybOfBygVQU2fNy5HgCPcBGAsYHg/s320/20201031_182825.jpg" /></a></div><br /><p></p><p>Przepisu na placki ziemniaczane zamieszczał nie będę. Ważne aby ziemniaki były starte na tarce o grubych oczkach. Wówczas są chrupiące i przepyszne. Kolejny krok to łosoś. Ja używam łososia wędzonego na zimno który ma bardziej zwartą konsystencję i się nie rozpada. Łososia przypalam za pomocą palnika gazowego. </p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-dvXBgoKjorw/X6ESWdaHGhI/AAAAAAAADX8/IPiHbEDlAtwBH__FUcn9qWg-NhZJxu6twCPcBGAsYHg/s4000/20201031_182331.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4000" data-original-width="3000" height="320" src="https://1.bp.blogspot.com/-dvXBgoKjorw/X6ESWdaHGhI/AAAAAAAADX8/IPiHbEDlAtwBH__FUcn9qWg-NhZJxu6twCPcBGAsYHg/s320/20201031_182331.jpg" /></a></div><br /><p></p><p>Na przypalonego lekko łososia kładę słuszną porcję kwaśnej, gęstej śmietany a następnie po łyżeczce kawioru czarnego i czerwonego. Dla dekoracji gałązka koperku. Zastrzegam że nie jest to kawior oryginalny tylko tańsza wersja marketowa ale w połączeniu ze śmietaną, łososiem i cząstką cytryny smakuje rewelacyjnie.</p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-EUn_cfwRuGE/X6ETbU94s0I/AAAAAAAADYE/RwR4FAJCkUETN-efIzPneHRYm_p96zvigCPcBGAsYHg/s4000/20201031_183211.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4000" data-original-width="3000" height="320" src="https://1.bp.blogspot.com/-EUn_cfwRuGE/X6ETbU94s0I/AAAAAAAADYE/RwR4FAJCkUETN-efIzPneHRYm_p96zvigCPcBGAsYHg/s320/20201031_183211.jpg" /></a></div><br /><p></p><p>Na koniec dla efektu przykrywamy kopułą i wpuszczamy pod nią dym z pistoletu wędzarniczego. Tutaj słabo widać ten dym ale zapewniam że był.</p><p>Myślę że to dobry pomysł na przystawkę. Smacznego życzę.</p>adamshttp://www.blogger.com/profile/00897350846241846605noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4172613217153187050.post-12468691492759985702013-11-25T10:13:00.000+01:002013-11-25T10:13:52.530+01:00BOUILLABAISSEWitam serdecznie po dłuższej przerwie w pisaniu. To że nie pisałem nie oznacza wcale że zaprzestałaem gotowania. Niestety moi synkowie tak się przyzwyczaili do tatusiowej kuchni że jest to niemożliwe, zresztą aż tak bardzo mi to nie przeszkadza.<br />
Dzisiaj przysmak z Południowej Francji czyli prowansalska zupa rybna "bouillabaisse" Zupa ta jak wiele innych potraw ma sporo wariantów w zależności od kucharza ale kilka składników jest niezmiennych. Po pierwsze muszą być owoce morza a po drugie muszą byc świeże morskie ryby. Jeśli chodzi o owoce morza to używam albo krewetek albo też jak w tym przypadku langustynki. Jeśli zaś o ryby chodzi to powinna byc to mieszanka różnych ryb morskich jak dorsz, okoń morski, dorada, czarniak czy łupacz. Innym żelaznym składnikiem jest także fenkuł czyli koper włoski nadający tej zupie lekko anyżkowy posmak.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-RydN3rZ3zhQ/UpMJgdBRn9I/AAAAAAAAC1Y/NzuJfEdvgLc/s1600/PICT9428.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" closure_lm_406611="null" height="240" src="http://3.bp.blogspot.com/-RydN3rZ3zhQ/UpMJgdBRn9I/AAAAAAAAC1Y/NzuJfEdvgLc/s320/PICT9428.JPG" width="320" wta="true" /></a></div>
<br />
Składniki<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-ZfQvVV1nO_Q/UpMJHbUnEkI/AAAAAAAAC0Q/N0zRr2I1Ao4/s1600/PICT9416.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" closure_lm_406611="null" height="240" src="http://3.bp.blogspot.com/-ZfQvVV1nO_Q/UpMJHbUnEkI/AAAAAAAAC0Q/N0zRr2I1Ao4/s320/PICT9416.JPG" width="320" wta="true" /></a></div>
<br />
Ok. 1 kg różnych ryb morskich ( użyłem czarniaka, dorsza oraz okonia morskiego )<br />
Ok. 0,5 kg owoców morza ( użyłem langustynek - kilknaście obrałem a kilka w całosci dla efektu )<br />
2-3 ziemniaki pokrojone w kostkę<br />
2-3 szalotki drobno posiekane<br />
2-3 ząbki czosnku posiekane<br />
1 bulwa fenkułu pokrojona drobno<br />
1 łodyga selera naciowego drobno pokrojona<br />
1 mała cukinia pokrojona w kostkę<br />
oliwa extra vergine<br />
1,5l bulionu rybnego<br />
1 puszka pomidorów pelati ( w sezonie najlepiej użyć świeżych pomidorów )<br />
szczypta szafranu namoczona w gorącej wodzie<br />
sporo posiekanej natki pietruszki<br />
kilka gałązek świeżego tymianku<br />
2 liście laurowe<br />
otarta skórka z 1 cytryny<br />
sól oraz świeżo zmielony pieprz<br />
1 kieliszek wódki anyżowej ( użyłem greckiego "ouzo" bo "sambuca" byłaby za słodka )<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-Be2GRgw8-wI/UpMJKOTWllI/AAAAAAAAC0Y/LU_tz6cx0Vs/s1600/PICT9413.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" closure_lm_406611="null" height="240" src="http://4.bp.blogspot.com/-Be2GRgw8-wI/UpMJKOTWllI/AAAAAAAAC0Y/LU_tz6cx0Vs/s320/PICT9413.JPG" width="320" wta="true" /></a></div>
<br />
No to zaczynamy<br />
<br />
Na dużej głębokiej patelni lub w dużym głębokim garnku rozgrzewamy oliwę i chwilę przesmażamy na niej ziemniaki, szalotkę, czosnek, seler naciowy, cukinię, fenkuł oraz 1/4 pomidorów.<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-n8Iot7MsDY8/UpMJM0RPUCI/AAAAAAAAC0g/7hGSob2_TGc/s1600/PICT9418.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" closure_lm_406611="null" height="240" src="http://1.bp.blogspot.com/-n8Iot7MsDY8/UpMJM0RPUCI/AAAAAAAAC0g/7hGSob2_TGc/s320/PICT9418.JPG" width="320" wta="true" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
Zalewamy bulionem rybnym dodając posiekaną natkę, tymianek, oraz liście laurowe. Gotujemy ok 10 minut.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-IHZ9cTYWEgI/UpMJPb3grVI/AAAAAAAAC0o/lh4EupjRE8I/s1600/PICT9419.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" closure_lm_406611="null" height="240" src="http://1.bp.blogspot.com/-IHZ9cTYWEgI/UpMJPb3grVI/AAAAAAAAC0o/lh4EupjRE8I/s320/PICT9419.JPG" width="320" wta="true" /></a></div>
<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-zjDfOUP1ZqU/UpMJSC1nLXI/AAAAAAAAC0w/E28vABBjJ_4/s1600/PICT9420.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" closure_lm_406611="null" height="240" src="http://4.bp.blogspot.com/-zjDfOUP1ZqU/UpMJSC1nLXI/AAAAAAAAC0w/E28vABBjJ_4/s320/PICT9420.JPG" width="320" wta="true" /></a></div>
<br />
<br />
Przecedzamy zupę a ugotowane warzywa przecieramy przez gęste sitko. Zupa wraz z przetartymi warzywami wraca na patelnię.Dolewamy szafran z wodą w której się moczył. Dolewamy anyżówkę, dodajemy startą skórkę z cytryny a następnie doprawiamy zupę solą i świeżo zmielonym pieprzem. Dokładamy kawałki ryb a następnie langustynki obrane i całe.<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-Q51XzK36Efo/UpMJYzm3fPI/AAAAAAAAC1A/y5D0DNDzFPQ/s1600/PICT9424.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" closure_lm_406611="null" height="240" src="http://4.bp.blogspot.com/-Q51XzK36Efo/UpMJYzm3fPI/AAAAAAAAC1A/y5D0DNDzFPQ/s320/PICT9424.JPG" width="320" wta="true" /></a></div>
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-Cb5p0WDtqMM/UpMJbkoOdhI/AAAAAAAAC1I/CuHBtqztqBU/s1600/PICT9425.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" closure_lm_406611="null" height="240" src="http://4.bp.blogspot.com/-Cb5p0WDtqMM/UpMJbkoOdhI/AAAAAAAAC1I/CuHBtqztqBU/s320/PICT9425.JPG" width="320" wta="true" /></a></div>
<br />
Gotujemy na małym ogniu ok 10 minut i dokładamy resztę pomidorów. Gotujemy 7-8 minut i zupa gotowa.<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-oQHEoOyBu_I/UpMJeH6SkEI/AAAAAAAAC1Q/yGUwm9BtiSM/s1600/PICT9426.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" closure_lm_406611="null" height="240" src="http://1.bp.blogspot.com/-oQHEoOyBu_I/UpMJeH6SkEI/AAAAAAAAC1Q/yGUwm9BtiSM/s320/PICT9426.JPG" width="320" wta="true" /></a></div>
<br />
Nieodłącznym dodatkiem do tej zupy są grzanki z pastą "rouille". Jest to pasta z oliwy, żółtek, czosnku oraz ostrej papryki. Moja jest trochę podobna do greckiej skordalii połączonej z hiszpańskim sosem alioli.<br />
Ugotowany ziemniak rozgniatamy z czosnkiem i ucieramy na gładką masę. Dodajemy żółtko oraz sporą ilość oliwy i ucieramy dalej. Dodajemy harissę ( pastę z ostrych papryczek ) i mieszamy do uzyskania jednolitej konsystencji. Smarujemy przyrumienione grzanki i podajemy wraz z zupą. Smacznego.<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-0jaqNlpFZJ8/UpMJVkkH4PI/AAAAAAAAC04/VzjCDf5aqS4/s1600/PICT9422.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" closure_lm_406611="null" height="240" src="http://3.bp.blogspot.com/-0jaqNlpFZJ8/UpMJVkkH4PI/AAAAAAAAC04/VzjCDf5aqS4/s320/PICT9422.JPG" width="320" wta="true" /></a></div>
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-RydN3rZ3zhQ/UpMJgdBRn9I/AAAAAAAAC1Y/NzuJfEdvgLc/s1600/PICT9428.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" closure_lm_406611="null" height="240" src="http://3.bp.blogspot.com/-RydN3rZ3zhQ/UpMJgdBRn9I/AAAAAAAAC1Y/NzuJfEdvgLc/s320/PICT9428.JPG" width="320" wta="true" /></a></div>
<br />adamshttp://www.blogger.com/profile/00897350846241846605noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-4172613217153187050.post-63768858984155290272013-02-11T10:14:00.001+01:002013-02-11T10:14:33.210+01:00TRIPPA ALLA FIORENTINALubicie Państwo flaczki ? Ja wprost uwielbiam. Do tej pory gotowałem je w sposób jak najbardziej tradycyjny czyli z dodatkiem marchewki, pietruszki oraz wołowiny i wywaru w którym sie gotowała. Najbardziej lubię flaki czyste tzn. bez zasmażki za to obficie potraktowane majerankiem i ostrą papryką.<br />
Ostatnio oglądałem wojaże Makłowicza po Toskanii, którą jak już zapewne wszyscy odwiedzający tego bloga wiedzą, wprost kocham. Odcinek ten nosił tytuł " Alabastrowy smak " i opowiadał o przepięknym miasteczku Volterra słynącym na cały świat z wyrobów z alabastru czyli takiej odmiany gipsu. O samym miasteczku opowiem w którymś z następnych odcinków natomiast dzisiaj o flakach po florencku które w tym programie Makłowicz gotował. To co ja ugotowałem nie jest wiernym odtworzeniem jego przepisu ani też przepisów z książek. Wprowadziłem pewne modyfikacje z których możecie Państwo zrezygnować jak np. grappa, harissa albo tymianek.<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-Aer9Csktuko/URiolJ6wvQI/AAAAAAAACwc/7yIwCI_nG4Q/s1600/PICT9384.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-Aer9Csktuko/URiolJ6wvQI/AAAAAAAACwc/7yIwCI_nG4Q/s1600/PICT9384.JPG" height="240" uea="true" width="320" /></a></div>
<br />
<br />
składniki<br />
<br />
1 kg flaków wołowych<br />
100g chudego boczku pokrojonego w paski<br />
100g szynki parmeńskiej pokrojonej w paski<br />
1 duża cebula posiekana<br />
1 duza marchew pokrojona w kostkę<br />
2 łodygi selera naciowego pokrojone w kostkę<br />
2-3 ząbki czosnku zmiażdżone<br />
100 ml białego wytrawnego wina<br />
1 łyżka koncentratu pomidorowego<br />
1 puszka pomidorów pelati albo też szklanka passaty<br />
50 g masła<br />
trochę harissy dla ostrości<br />
30ml grappy<br />
2 gałązki świeżego tymianku<br />
sól , świeżo zmielony pieprz<br />
starty parmezan albo grana padano do posypania.<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-BbOY5DAAFFg/URin_1gw_aI/AAAAAAAACvI/KgdN_2-Fzuk/s1600/PICT9371.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-BbOY5DAAFFg/URin_1gw_aI/AAAAAAAACvI/KgdN_2-Fzuk/s1600/PICT9371.JPG" height="240" uea="true" width="320" /></a></div>
<br />
<br />
Zaczynamy od ugotowania flaków. Kupiłem gotowe czyli już oczyszczone i podgotowane ale ja zawsze jeszcze gotuję je ok 3 godz i przynajmniej 2 razy zmieniam wodę. Ugotowane i odcedzone flaki odstawiam.<br />
<br />
Na głębokiej patelni rozgrzewam masło i podsmażam ok 2-3 minut cebulę i czosnek.<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-v8zUolc4p1E/URioCBQbmnI/AAAAAAAACvQ/MADysrWCa8Y/s1600/PICT9372.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-v8zUolc4p1E/URioCBQbmnI/AAAAAAAACvQ/MADysrWCa8Y/s1600/PICT9372.JPG" height="240" uea="true" width="320" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<br />
Dodaję boczek i smażę razem kilka minut.<br />
<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-tovDYJz43Fs/URioEOjM0qI/AAAAAAAACvY/sxWygNoNKaU/s1600/PICT9373.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-tovDYJz43Fs/URioEOjM0qI/AAAAAAAACvY/sxWygNoNKaU/s1600/PICT9373.JPG" height="240" uea="true" width="320" /></a></div>
<br />
<br />
<br />
Dodaję marchew, seler naciowy i duszę kilka minut na srednim ogniu a następnie podlewam winem i gotuje aż połowa odparuje.<br />
<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-_-sB8fRO3mA/URioHOVpFhI/AAAAAAAACvk/0J3SJRRKntQ/s1600/PICT9374.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-_-sB8fRO3mA/URioHOVpFhI/AAAAAAAACvk/0J3SJRRKntQ/s1600/PICT9374.JPG" height="240" uea="true" width="320" /></a></div>
<br />
<br />
Dodaję koncentrat pomidorowy i przesmażam 1-2 minuty<br />
<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-F-0DIHSsrM8/URioJMUA6bI/AAAAAAAACvs/quMqf07jgrY/s1600/PICT9375.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-F-0DIHSsrM8/URioJMUA6bI/AAAAAAAACvs/quMqf07jgrY/s1600/PICT9375.JPG" height="240" uea="true" width="320" /></a></div>
<br />
<br />
Dodaję flaki i smażę kilka minut<br />
<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-1AevYa1WeTo/URioL8YcoBI/AAAAAAAACv0/-W0tImjJtww/s1600/PICT9376.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-1AevYa1WeTo/URioL8YcoBI/AAAAAAAACv0/-W0tImjJtww/s1600/PICT9376.JPG" height="240" uea="true" width="320" /></a></div>
<br />
<br />
Dodaję pomidory albo passatę, doprawiam sola i pieprzem. Przykrywam i gotuje 20 minut.<br />
<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-ygJ4QfZNf3Q/URioPAbvlUI/AAAAAAAACv8/51q-4afMtSI/s1600/PICT9377.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-ygJ4QfZNf3Q/URioPAbvlUI/AAAAAAAACv8/51q-4afMtSI/s1600/PICT9377.JPG" height="240" uea="true" width="320" /></a></div>
<br />
<br />
Dodaję szynke parmeńską oraz tymianek przykrywam i gotuje ok 20 minut.<br />
<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-564f3gPSEwE/URioaDg5HyI/AAAAAAAACwM/kb1o2FWEvAY/s1600/PICT9379.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-564f3gPSEwE/URioaDg5HyI/AAAAAAAACwM/kb1o2FWEvAY/s1600/PICT9379.JPG" height="240" uea="true" width="320" /></a></div>
<br />
<br />
Flaczki po florencku w zasadzie gotowe. Na tym etapie doprawiłem solą i pieprzem do smaku , dodałem 1/2 łyżeczki harissy dla ostrości , dodałem grappę, zagotowałem i na dużym ogniu gotowałem ok 3 minut żeby smaki sie wymieszały.<br />
<br />
Wykładamy flaczki na talerz. Podajemy ze świeżą ciabattą i startym serem parmiggiano reggiano albo jak w tym przypadku grana padano. Warunek jest jeden. Ser powiniem być świeżo starty więc najlepiej kupować taki w kawałkach.<br />
<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-pVAD9mogXys/URiofWTMbnI/AAAAAAAACwU/r97Rg1n4LXk/s1600/PICT9380.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-pVAD9mogXys/URiofWTMbnI/AAAAAAAACwU/r97Rg1n4LXk/s1600/PICT9380.JPG" height="240" uea="true" width="320" /></a></div>
<br />
<br />
Pora na podsumowanie. Starszy syn był zachwycony. Młodszy mówił ze smaczne. Ja uważam że smaczne. Jest jedno ale. Nic się nie równa z flakami po polsku. I to by było na tyle.<br />
<br />
adamshttp://www.blogger.com/profile/00897350846241846605noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-4172613217153187050.post-19199573621792647792013-01-31T10:27:00.000+01:002013-01-31T10:27:36.331+01:00INVOLTINI CON SPINACIInvoltini czyli takie włoskie roladki z nadzieniem szpinakowym. Oczywiście nadzienie może być różne w zależności od naszych upodobań oraz zawartości spiżarni. Mięso także może być różne. Ja użyłem sznycla cielęcego ale równie smaczne może być z kurczaka , wieprzowiny czy indyka.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-tG7n87OyorU/UQovmU55CXI/AAAAAAAACtU/uTPXbLkL-x4/s1600/PICT9322.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-tG7n87OyorU/UQovmU55CXI/AAAAAAAACtU/uTPXbLkL-x4/s1600/PICT9322.JPG" ea="true" height="240" width="320" /></a></div>
<br />
składniki dla 4 osób<br />
<br />
4 sznycle cielęce rozbite na grugość 3-4 mm<br />
200 - 250 g szpinaku grubo pokrojonego<br />
2 ząbki czosnku posiekane<br />
1/2 papryczki peperoncino posiekanej<br />
100g startego parmezanu albo pecorino<br />
oliwa extra vergine<br />
100ml białego wytrawnego wina<br />
kilka łyżek bulionu<br />
sól , swieżo zmielony pieprz.<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-AwljbSIx6LM/UQovRVf_G9I/AAAAAAAACsU/pQWo1LrzmXQ/s1600/PICT9314.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-AwljbSIx6LM/UQovRVf_G9I/AAAAAAAACsU/pQWo1LrzmXQ/s1600/PICT9314.JPG" ea="true" height="240" width="320" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
Zaczynamy od przygotowania mięsa. Rozbijamy sznycle na grubość 3-4mm, odrobinę solimy i pieprzymy z jednej strony i odstawiamy. Na patelni rozgrzewamy 2-3 łyżki oliwy i krótko podsmażamy czosnek i papryczkę.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-WGQe5x02cpc/UQovUpRwIkI/AAAAAAAACsc/6pr98rXpPTs/s1600/PICT9315.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-WGQe5x02cpc/UQovUpRwIkI/AAAAAAAACsc/6pr98rXpPTs/s1600/PICT9315.JPG" ea="true" height="240" width="320" /></a></div>
<br />
dodajemy szpinak i smażymy kilka minut.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-SjaB_UZIBOI/UQovW_svUkI/AAAAAAAACsk/2AnkoYQhGnQ/s1600/PICT9316.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-SjaB_UZIBOI/UQovW_svUkI/AAAAAAAACsk/2AnkoYQhGnQ/s1600/PICT9316.JPG" ea="true" height="240" width="320" /></a></div>
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-OyeVnAoB8aQ/UQovZESXrsI/AAAAAAAACss/pAGT7O9TZPQ/s1600/PICT9317.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-OyeVnAoB8aQ/UQovZESXrsI/AAAAAAAACss/pAGT7O9TZPQ/s1600/PICT9317.JPG" ea="true" height="240" width="320" /></a></div>
<br />
Podsmażony szpinak z czosnkiem i papryczką przekładamy do miski , studzimy a następnie dodajemy starty parmezan lub pecorino i mieszamy aż powstanie jednolita masa. Odrobinę doprawiamy solą i pieprzem.<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-QjtEUvbC_R8/UQovbz8H3oI/AAAAAAAACs0/U-7GOkVm6O0/s1600/PICT9318.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-QjtEUvbC_R8/UQovbz8H3oI/AAAAAAAACs0/U-7GOkVm6O0/s1600/PICT9318.JPG" ea="true" height="240" width="320" /></a></div>
<br />
Sznycle rozkładamy na desce, smarujemy po stronie solonej i pieprzonej masą serowo-szpinakową i zwijamy roladki.<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-mpYn_oz3liw/UQoveo-dASI/AAAAAAAACs8/toCaLH8Cmiw/s1600/PICT9319.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-mpYn_oz3liw/UQoveo-dASI/AAAAAAAACs8/toCaLH8Cmiw/s1600/PICT9319.JPG" ea="true" height="240" width="320" /></a></div>
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-0d3EHebqUMM/UQovghhV6yI/AAAAAAAACtE/gLQHXLIdM04/s1600/PICT9320.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-0d3EHebqUMM/UQovghhV6yI/AAAAAAAACtE/gLQHXLIdM04/s1600/PICT9320.JPG" ea="true" height="240" width="320" /></a></div>
<br />
Na patelni rozgrzewamy oliwę i smażymy roladki ok 2-3 minut z każdej strony aż sie zrumienią. Dobrze jeśli nie zapomnicie o spięciu roladek wykałaczką albo związaniu nicią kuchenna. Ja zapomniałem i musiałem w połowie smażenia zdjąć z patelni , zawinąć je w papier do pieczenia i dopiero dokończyć smażenie. Po obsmażeniu roladek dolewamy wino i gotujemy aż połowa odparuje. Dolewamy kilka łyżek bulionu, przykrywamy i dusimy ok 15-20 minut na średnim ogniu.<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-affJdlP8hRM/UQovj_eQnjI/AAAAAAAACtM/h0WbGE3xhNs/s1600/PICT9321.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-affJdlP8hRM/UQovj_eQnjI/AAAAAAAACtM/h0WbGE3xhNs/s1600/PICT9321.JPG" ea="true" height="240" width="320" /></a></div>
<br />
Roladki zdejmujemy z patelni i rozkładamy na talerzach a sos gotujemy na dużym ogniu aż trochę zgęstnieje. Polewamy roladki sosem i podajemy z pieczywem i dodatkami.<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-O6VUp94MxLQ/UQovpBgdYMI/AAAAAAAACtc/N0qpo0PaRK4/s1600/PICT9323.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-O6VUp94MxLQ/UQovpBgdYMI/AAAAAAAACtc/N0qpo0PaRK4/s1600/PICT9323.JPG" ea="true" height="240" width="320" /></a></div>
adamshttp://www.blogger.com/profile/00897350846241846605noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4172613217153187050.post-88809001608728606652013-01-28T08:43:00.000+01:002013-01-28T08:43:18.506+01:00DORADA Z RUSZTUDawno nie robiłem dorady a to duuuuuuuuuuuuży błąd. Ta niezwykle ceniona już przez starożytnych Rzymian ryba zachwyci każdego smakosza. Niezwykle delikatne mięsko więc ostrożnie z przyprawami.Wystarczy trochę dobrej oliwy , octu winnego albo soku z cytryny, soli i pieprzu. Dodatkowo zrobiłem sos podobny trochę do sycylijskiego salmoriglio czyli oliwa, czosnek, sól, pieprz i posiekana natka pietruszki. <br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-n4UGnt1j5EE/UQYkxKrVH1I/AAAAAAAACqo/vTqXPuyCLDM/s1600/PICT9338.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-n4UGnt1j5EE/UQYkxKrVH1I/AAAAAAAACqo/vTqXPuyCLDM/s1600/PICT9338.JPG" height="240" oea="true" width="320" /></a></div>
<br />
składniki<br />
<br />
4 dorady<br />
sól , świeżo zmielony pieprz<br />
natka pietruszki<br />
sok z cytryny <br />
oliwa extra vergine<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-mBejsIibpeI/UQYkmu3y1-I/AAAAAAAACqI/gBiEVqp0-wI/s1600/PICT9334.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-mBejsIibpeI/UQYkmu3y1-I/AAAAAAAACqI/gBiEVqp0-wI/s1600/PICT9334.JPG" height="240" oea="true" width="320" /></a></div>
<br />
oraz na sos<br />
<br />
2 ząbki czosnku zmiażdżone<br />
oliwa extra vergine<br />
sól, świeżo zmielony pieprz<br />
sok z 1/2 cytryny albo 1-2 łyżki octu z białego wina<br />
kilka łyżek posiekanej natki pietruszki<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-6b6E8Yaicw0/UQYkr218s7I/AAAAAAAACqY/CtV7f2QpyOg/s1600/PICT9336.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-6b6E8Yaicw0/UQYkr218s7I/AAAAAAAACqY/CtV7f2QpyOg/s1600/PICT9336.JPG" height="240" oea="true" width="320" /></a></div>
<br />
Doradę oczyścić z łusek, usunąć wnętrzności i płetwy. Delikatnie posolić i popieprzyć w środku i na zewnątrz. Do środka włozyć po 1-2 gałazek pietruszki. Włożyć rybę do płytkiej miski albo jakiejś formy, skropić sokiem z cytryny oraz oliwą i odstawić na ok 1 godz.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-zuyAQnd65fI/UQYkpRb4AII/AAAAAAAACqQ/Rea9FWHYsMo/s1600/PICT9335.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-zuyAQnd65fI/UQYkpRb4AII/AAAAAAAACqQ/Rea9FWHYsMo/s1600/PICT9335.JPG" height="240" oea="true" width="320" /></a></div>
<br />
Przygotować sos. Do miseczki włożyć zmiażdżony czosnek, kilka łyżek dobrej oliwy , sok z cytryny albo ocet winny. Posolić i popieprzyć. Dodać posiekaną drobno natkę pietruszki i dokładnie wszystko wymieszać.<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-ugC16SL1aIk/UQYkuuqyH8I/AAAAAAAACqg/kEJ_Bpxx8gg/s1600/PICT9337.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-ugC16SL1aIk/UQYkuuqyH8I/AAAAAAAACqg/kEJ_Bpxx8gg/s1600/PICT9337.JPG" height="240" oea="true" width="320" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
Piekarnik nagrzać do ok 170 - 180 stopni. Rybę ułozyć na ruszcie a pod spodem postawić foremkę albo jakieś naczynie na skapującą oliwę. Piec doradę ok 20 - 25 minut a w połowie pieczenia odwrócić.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
Rybę wyłożyć na talerze, polać sosem. Podawać ze świeżym pieczywem.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-xiOvIEOx2UQ/UQYkziV-dmI/AAAAAAAACqw/iNgYtsFH5sY/s1600/PICT9339.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-xiOvIEOx2UQ/UQYkziV-dmI/AAAAAAAACqw/iNgYtsFH5sY/s1600/PICT9339.JPG" height="240" oea="true" width="320" /></a></div>
<br />
adamshttp://www.blogger.com/profile/00897350846241846605noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-4172613217153187050.post-7697333734147169702013-01-25T08:29:00.000+01:002013-01-25T08:39:59.133+01:00KOTLETY SCHABOWE W POMARAŃCZACHNa pierwszy rzut oka trochę dziwne to danie. Mięso i owoce. Nic dziwnego w tym nie ma. Połaczenie takie bardzo popularne jest np. w krajach skandynawskich , w kuchni arabskiej , w krajach basenu Morza Śródziemnego a i w staropolskiej kuchni stosowane bardzo często. Wystarczy tylko przywołać schab ze śliwką , kaczkę nadziewaną jabłkami czy tunezyjskie tażiny z jagnięciną i figami. Nie wiem czy w Italii przyrządza się takie rzeczy ale ja spróbowałem i wyszło naprawdę smaczne.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-NZezKUGC4gw/UQIwmXSUFEI/AAAAAAAACog/w_X5BxF53Cs/s1600/PICT9187.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-NZezKUGC4gw/UQIwmXSUFEI/AAAAAAAACog/w_X5BxF53Cs/s1600/PICT9187.JPG" height="240" oea="true" width="320" /></a></div>
<br />
składniki dla 4 osób<br />
<br />
4 kotlety schabowe bez kości<br />
2-3 łyżki gruboziarnistej musztardy<br />
3 pomarańcze<br />
2 łyzeczki brązowego cukru<br />
1/2 szklanki soku pomarańczowego<br />
sól , świeżo zmielony pieprz<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-ZJ4LTnljrK0/UQIwdOTwIyI/AAAAAAAACoA/0lhNlsFiwQA/s1600/PICT9182.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-ZJ4LTnljrK0/UQIwdOTwIyI/AAAAAAAACoA/0lhNlsFiwQA/s1600/PICT9182.JPG" height="240" oea="true" width="320" /></a></div>
<br />
Kotlety smarujemy z obu stron musztardą i z jednej strony posypujemy cukrem. Stroną pocukrzoną do dołu układamy w żaroodpornym naczyniu.<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-POfB9gG10j8/UQIwfz33B_I/AAAAAAAACoI/GitMeQ7abdI/s1600/PICT9183.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-POfB9gG10j8/UQIwfz33B_I/AAAAAAAACoI/GitMeQ7abdI/s1600/PICT9183.JPG" height="240" oea="true" width="320" /></a></div>
<br />
Obrane i pokrojone w plastry pomarańcze układamy na kotletach , polewamy sokiem pomarańczowym , doprawiamy solą i pieprzem i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do ok 200 stopni na 40 minut. Od czasu do czasu otwieramy piekarnik i polewamy mięso sosem.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-LTYimlpYb6w/UQIwiRR7KvI/AAAAAAAACoQ/ovvNQ_eFprg/s1600/PICT9184.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-LTYimlpYb6w/UQIwiRR7KvI/AAAAAAAACoQ/ovvNQ_eFprg/s1600/PICT9184.JPG" height="240" oea="true" width="320" /></a></div>
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-P-xxY3ObdFs/UQIwkKt3_NI/AAAAAAAACoY/NgWAxBfSdT8/s1600/PICT9186.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-P-xxY3ObdFs/UQIwkKt3_NI/AAAAAAAACoY/NgWAxBfSdT8/s1600/PICT9186.JPG" height="240" oea="true" width="320" /></a></div>
<br />
Wykładamy na talerze i podajemy ze świezym pieczywem.<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-NZezKUGC4gw/UQIwmXSUFEI/AAAAAAAACog/w_X5BxF53Cs/s1600/PICT9187.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-NZezKUGC4gw/UQIwmXSUFEI/AAAAAAAACog/w_X5BxF53Cs/s1600/PICT9187.JPG" height="240" oea="true" width="320" /></a></div>
adamshttp://www.blogger.com/profile/00897350846241846605noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4172613217153187050.post-42093075524257738832013-01-22T17:34:00.000+01:002013-01-25T08:30:28.236+01:00ZUPA GULASZOWA Z KOLOROWĄ PAPRYKĄZawitała do nas prawdziwa zima. Taka ze śniegiem i mrozem. Nie powiem że wściekłym bo przeżyłem już -39 stopni więc marne -10 nie robi na mnie zbytniego wrażenia ale zawsze. Nadejście zimy wiąże się nieodparcie z codziennym machaniem łopatą w celu odśnieżenia podjazdu i bramy wjazdowej aby móc wydostać się z domu. Cóż jak się mieszka na wsi to się tak ma. Przy tej mało wdzięcznej robocie organizm traci mnóstwo energii którą należy uzupełnić. W tym chyba celu mądrzy ludzie wymyślili zupy. Gorące, ostre i pożywne takie w sam raz na rozgrzanie się po zmaganiu się z tym białym świństwem które pada z góry. Jakby nie mogło sobie popadać gdzie indziej. Nie mam nic przeciwko śniegowi ale niech sobie pada w górach gdzie ludzie jeżdżą na nartach i snieg to artykuł pierwszej potrzeby ale nie u nas.<br />
Pisałem już o zupie gulaszowej którą gotuję w czasie narciarskich eskapad. Dzisiaj wariantowy przepis na taką zupkę czyli zupa gulaszowa z kolorową papryką.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-zq_nFD16cto/UP69De-JGTI/AAAAAAAACjo/cG7kefirWBI/s1600/PICT9203.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-zq_nFD16cto/UP69De-JGTI/AAAAAAAACjo/cG7kefirWBI/s1600/PICT9203.JPG" height="240" width="320" /></a></div>
<br />
<br />
składniki<br />
<br />
mięso wołowe - ok 1 kg pokrojone w kostkę 2 x 2 cm<br />
cebula - ok 0,5 kg pokrojona w kostkę albo półplasterki<br />
kilka szalotek posiekanych<br />
4-5 ząbków czosnku posiekanych grubo<br />
ziemniaki - ok. 0,5 kg pokrojone w kostkę<br />
2 spore papryki różnokolorowe np. żółta i czerwona pokrojone<br />
2 puszki pomidorów<br />
ocet winny - 2 - 3 łyzki<br />
olej do smażenia<br />
papryka słodka w proszku<br />
kminek<br />
majeranek<br />
kilka owoców jałowca<br />
pasta gulaszowa<br />
1 łyzeczkę harissy ( jeśli lubimy na ostro to mogą być 2 )<br />
3 l bulionu wołowego albo wody<br />
sól , świeżo zmielony pieprz.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-Tu06efo2bgQ/UP67f1qPwVI/AAAAAAAACik/HvWdqcsEBSM/s1600/PICT9191.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-Tu06efo2bgQ/UP67f1qPwVI/AAAAAAAACik/HvWdqcsEBSM/s1600/PICT9191.JPG" height="240" width="320" /></a></div>
<br />
<br />
Na dużej patelni rozgrzewamy olej i smażymy kilka minut cebulę i szalotki. Gdy zmięknie dolewamy ocet winny i dodajemy paprykę w proszku. Mieszamy i dodajemy mięso, trochę soli, kminek, majeranek, trochę wody i dusimy aż mięso stanie się lekko miękkie.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-B8JY5QZtw-8/UP67gdc-0RI/AAAAAAAACiw/vn-QYfOpbwg/s1600/PICT9192.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-B8JY5QZtw-8/UP67gdc-0RI/AAAAAAAACiw/vn-QYfOpbwg/s1600/PICT9192.JPG" height="240" width="320" /></a></div>
<br />
<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-GPOZeFrUdME/UP67gXVwYoI/AAAAAAAACio/Zzk5xZqylGM/s1600/PICT9193.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-GPOZeFrUdME/UP67gXVwYoI/AAAAAAAACio/Zzk5xZqylGM/s1600/PICT9193.JPG" height="240" width="320" /></a></div>
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-PTj5BhO_bGM/UP67qsspXQI/AAAAAAAACjM/G0IPNtoOFrU/s1600/PICT9195.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-PTj5BhO_bGM/UP67qsspXQI/AAAAAAAACjM/G0IPNtoOFrU/s1600/PICT9195.JPG" height="240" width="320" /></a></div>
<br />
Dodajemy czosnek i dusimy 2 minuty. W tym czasie w drugim dużym garnku przygotowujemy bulion wołowy.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-3MhU2aICQ5M/UP67q7o_rqI/AAAAAAAACjE/51v0gnrdmbk/s1600/PICT9196.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-3MhU2aICQ5M/UP67q7o_rqI/AAAAAAAACjE/51v0gnrdmbk/s1600/PICT9196.JPG" height="240" width="320" /></a></div>
<br />
<br />
Dodajemy do mięsa pokrojoną kolorową paprykę oraz owoce jałowca i dusimy 3-4 minuty.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-7qS-EeQgOh4/UP676MMWQgI/AAAAAAAACjU/ezY7YgSogqg/s1600/PICT9197.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-7qS-EeQgOh4/UP676MMWQgI/AAAAAAAACjU/ezY7YgSogqg/s1600/PICT9197.JPG" height="240" width="320" /></a></div>
<br />
<br />
Przekładamy zawartość patelni do gotujągego sie bulionu lub wody i zagotowujemy całość. Dokładamy ziemniaki i gotujemy aż będą miękkie. Dodajemy pastę gulaszową . harissę, pomidory. Doprawiamy solą i pieprzem i gotujemy ok 10 min.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-MKS74IdR25c/UP679CBXFjI/AAAAAAAACjc/LM_eYNWqdqg/s1600/PICT9198.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-MKS74IdR25c/UP679CBXFjI/AAAAAAAACjc/LM_eYNWqdqg/s1600/PICT9198.JPG" height="240" width="320" /></a></div>
<br />
<br />
Wykładamy na talerze i podajemy ze świeżym pieczywem.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-zq_nFD16cto/UP69De-JGTI/AAAAAAAACjo/cG7kefirWBI/s1600/PICT9203.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-zq_nFD16cto/UP69De-JGTI/AAAAAAAACjo/cG7kefirWBI/s1600/PICT9203.JPG" height="240" width="320" /></a></div>
<br />
Zaręczam że po takiej zupie ani zima ani odśnieżanie nam nie straszne.<br />
<br />
<br />
<br />adamshttp://www.blogger.com/profile/00897350846241846605noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4172613217153187050.post-11529841401161451552013-01-19T13:38:00.000+01:002013-01-19T13:38:20.148+01:00ZUPA Z CIECIERZYCY I SZPINAKUCiecierzyca zwana także cieciorką lub włoskim grochem. Bardzo pożywna roślina strączkowa , jedna z pierwszych uprawianych przez człowieka. Bardzo popularna w krajach basenu Morza Śródziemnego. W krajach arabskich ugotowana i rozgnieciona w moździeżu jest głównym składnikiem hummusu czyli rodzaju pasty z dodatkiem oliwy , czosnku , kminu rzymskiego służacej do smarowania chlebków pita. Ciecierzyca sprawdza się doskonale jako składnik zup. Może być miksowana na krem albo też w całości. Suchą ciecierzycę trzeba całą noc moczyć ale można także użyć puszkowanej. Proponowana dzisiaj zupka ze względu na użyte składniki jest smaczna , pożywna i zdrowa.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-BqJ02x91UZk/UPgzFZDOHeI/AAAAAAAACg8/LvY0jROzktI/s1600/PICT9240.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-BqJ02x91UZk/UPgzFZDOHeI/AAAAAAAACg8/LvY0jROzktI/s1600/PICT9240.JPG" height="240" width="320" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<br />
składniki<br />
<br />
2 średnie pory pokrojone w talarki<br />
2 średnie cukinie pokrojone w kostkę<br />
2-3 ząbki czosnku zmiażdżone<br />
100-150 g szpinaku<br />
1 puszka ciecierzycy osączonej<br />
1 puszka pomidorów<br />
1-2 łyżki koncentratu pomidorowego<br />
oliwa extra vergine<br />
sól , swieżo zmielony pieprz<br />
1-2 liście laurowe<br />
2 l bulionu warzywnego lub mięsnego <br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-YMw8xTyypT4/UPgyHWbAsOI/AAAAAAAACfU/N_7zux99AZQ/s1600/PICT9226.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-YMw8xTyypT4/UPgyHWbAsOI/AAAAAAAACfU/N_7zux99AZQ/s1600/PICT9226.JPG" height="240" width="320" /></a></div>
<br />
Rozgrzewamy w głębokim rondlu lub dużej głębokiej patelni oliwę i dusimy kilka minut pora i cukinię.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-S91UZmlRMbg/UPgyIaeyJzI/AAAAAAAACfY/sIj-4xRSMeY/s1600/PICT9227.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-S91UZmlRMbg/UPgyIaeyJzI/AAAAAAAACfY/sIj-4xRSMeY/s1600/PICT9227.JPG" height="240" width="320" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-K1jcZNK0Ch8/UPgyIikr62I/AAAAAAAACfc/J3-reoEWV1I/s1600/PICT9228.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-K1jcZNK0Ch8/UPgyIikr62I/AAAAAAAACfc/J3-reoEWV1I/s1600/PICT9228.JPG" height="240" width="320" /></a></div>
<br />
<br />
Dodajemy czosnek , pomidory , ciecierzycę i przecier pomidorowy oraz liść laurowy<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-KXviQecK92o/UPgyUUBoEYI/AAAAAAAACfs/mZ5LYo8yeFg/s1600/PICT9229.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-KXviQecK92o/UPgyUUBoEYI/AAAAAAAACfs/mZ5LYo8yeFg/s1600/PICT9229.JPG" height="240" width="320" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-REvZPgbtg8Y/UPgyW8rLsdI/AAAAAAAACf0/f54jLjsL4ZY/s1600/PICT9230.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-REvZPgbtg8Y/UPgyW8rLsdI/AAAAAAAACf0/f54jLjsL4ZY/s1600/PICT9230.JPG" height="240" width="320" /></a></div>
<br />
Zalewamy bulionem i gotujemy kilka minut. Ja używam bulionu który własnoręcznie ugotowałem na podpieczonej cebuli , warzywach i mieszance kości cielęcych i wołowych. Po ugotowaniu napełniłem tym bulionem torebki do lodu i zamroziłem. Dzięki temu nie stosuję już kostek ani innych bulionetek.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-CWiHgc1froI/UPgyX4FeQmI/AAAAAAAACf4/6TUqG5kzB2o/s1600/PICT9231.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-CWiHgc1froI/UPgyX4FeQmI/AAAAAAAACf4/6TUqG5kzB2o/s1600/PICT9231.JPG" height="240" width="320" /></a></div>
<br />
<br />
Dodajemy posiekany grubo szpinak i gotujemy 2-3 minuty. Doprawiamy solą i pieprzem<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-vphv_eHzPZg/UPgyjg53YjI/AAAAAAAACgE/d6xdvoALMXQ/s1600/PICT9232.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-vphv_eHzPZg/UPgyjg53YjI/AAAAAAAACgE/d6xdvoALMXQ/s1600/PICT9232.JPG" height="240" width="320" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-YFL4Chbh8pk/UPgylQkQupI/AAAAAAAACgM/4ltPoadzt4k/s1600/PICT9233.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-YFL4Chbh8pk/UPgylQkQupI/AAAAAAAACgM/4ltPoadzt4k/s1600/PICT9233.JPG" height="240" width="320" /></a></div>
<br />
Wykładamy na talerze , posypujemy świeżo tartym parmezanem lub pecorino. Podajemy ze świeżą ciabattą lub bagietką.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-0Ai_pmw9sCA/UPgy1lVTWGI/AAAAAAAACgg/dUMYnNO3p-k/s1600/PICT9236.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-0Ai_pmw9sCA/UPgy1lVTWGI/AAAAAAAACgg/dUMYnNO3p-k/s1600/PICT9236.JPG" height="240" width="320" /></a></div>
adamshttp://www.blogger.com/profile/00897350846241846605noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4172613217153187050.post-44272505166462171172013-01-17T18:13:00.000+01:002013-01-17T18:13:01.865+01:00TAGLIATELLE Z CUKINIĄNie jestem wegetarianinem broń boże ale ponieważ w śódziemnomorskiej kuchni przepisów na potrawy nie zawierające mięsa jest istne zatrzęsienie to siłą rzeczy od czasu do czasu takie gotuję. Były juz sosy z bakłażana , mięty , czosnku z oliwą albo pesto. Dzisiaj warzywo niezwykle wprost popularne zarówno w Italii jak i w innych krajach basenu Morza Śródziemnego. Cukinia. Roślina dyniowata , niskokaloryczna i poprawiająca przemianę materii. Ma jeszcze jedną zaletę. Nic z niej się nie marnuje. Pyszny jest owoc ale również kwiaty które można przyrządzać na wiele sposobów : faszerowane serem , smażone w cieście itp.<br />
O kwiatach cukini kiedy indziej a dzisiaj zajmiemy sie owocem który w mojej kuchni jest obecny stale. Używam cukini do zupy rybnej , minestrone , zupy z owoców morza ale także do leczo czy po prostu grilowanej jako dodatek do dań mięsnych. Dzisiaj połączenie cukini z makaronem tagliatelle który jak podaje wikipedia posiada swój , sporządzony ze złota , wzorzec przechowywany w Izbie Przemysłowo-Handlowej w Bolonii. Wzorcowe wymiary tagliatelle wynoszą 8 mm szerokości po ugotowaniu (7 w stanie surowym) , grubość nie została ściśle określona, ale eksperci oceniają, że powinna mieścić się między 0,6 i 0,8 mm. <br />
Tagliatelle to jak mówią ortodoksi jedyny makaron z którym podaje się sos boloński. Ja ortodoksem nie jestem więc wolno mi więcej.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-66F0zhcJ3Mc/UPgvtPWN3MI/AAAAAAAACd0/0ZP5tmt5yAU/s1600/PICT9224.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-66F0zhcJ3Mc/UPgvtPWN3MI/AAAAAAAACd0/0ZP5tmt5yAU/s1600/PICT9224.JPG" height="240" width="320" /></a></div>
<br />
składniki<br />
<br />
2 cukinie<br />
2 papryczki peperoncino<br />
2-3 ząbki czosnku<br />
garść świeżej bazylii<br />
kilka łyżek rzadkiej śmietany<br />
sok z 1 cytryny<br />
kilka łyżek startego parmezanu lub jak w tym przypadku pecorino romano<br />
sól , świeżo zmielony pieprz<br />
oliwa extra vergine<br />
makaron tagliatelle<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-PAgZ_izHdHs/UPgvSTzZ3tI/AAAAAAAACdI/HwrdR68_C7s/s1600/PICT9219.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-PAgZ_izHdHs/UPgvSTzZ3tI/AAAAAAAACdI/HwrdR68_C7s/s1600/PICT9219.JPG" height="240" width="320" /></a></div>
<br />
<br />
Cukinie strugamy na wąskie paski , siekamy czosnek , peperoncino oraz bazylię. Na patelni rozgrzewamy kilka łyżek oliwy i smażymy krótko czosnek.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-9zB9diSKLEQ/UPgvSEU3rMI/AAAAAAAACdA/3QDjdt2IGrY/s1600/PICT9220.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-9zB9diSKLEQ/UPgvSEU3rMI/AAAAAAAACdA/3QDjdt2IGrY/s1600/PICT9220.JPG" height="240" width="320" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-HztBOTtedmk/UPgvh3nm_vI/AAAAAAAACdY/9JpV-pSwSZM/s1600/PICT9221.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-HztBOTtedmk/UPgvh3nm_vI/AAAAAAAACdY/9JpV-pSwSZM/s1600/PICT9221.JPG" height="240" width="320" /></a></div>
<br />
Dodajemy cukinię i smażymy na średnim ogniu kilka minut ciągle mieszając. Równocześnie gotujemy makaron.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-zuvuq7nUTCk/UPgviDyZLiI/AAAAAAAACdc/N21wnkjNIYs/s1600/PICT9222.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-zuvuq7nUTCk/UPgviDyZLiI/AAAAAAAACdc/N21wnkjNIYs/s1600/PICT9222.JPG" height="240" width="320" /></a></div>
<br />
<br />
Dodajemy peperoncino , sok z cytryny , śmietanę , bazylię i pecorino lub parmezan. <br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-_qkQlwf9viU/UPgviGNC3-I/AAAAAAAACdg/0teNC2lIfzo/s1600/PICT9223.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-_qkQlwf9viU/UPgviGNC3-I/AAAAAAAACdg/0teNC2lIfzo/s1600/PICT9223.JPG" height="240" width="320" /></a></div>
<br />
Mieszamy wszystko razem. Doprawiamy do smaku solą i pieprzem. Makaron wykładamy na talerze a na wierzch wykładamy cukinię z sosem. Nie muszę dodawać że makaron gotujemy al dente.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-66F0zhcJ3Mc/UPgvtPWN3MI/AAAAAAAACd0/0ZP5tmt5yAU/s1600/PICT9224.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-66F0zhcJ3Mc/UPgvtPWN3MI/AAAAAAAACd0/0ZP5tmt5yAU/s1600/PICT9224.JPG" height="240" width="320" /></a></div>
<br />
Dobra rada. Ostrożnie z sokiem z cytryny. Lepiej na początku użyć go trochę mniej a w razie czego dodać później niż zakwasić na początku i potem kombinować co z tym fantem zrobić.<br />
<br />
<br />adamshttp://www.blogger.com/profile/00897350846241846605noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-4172613217153187050.post-38562866515905745602013-01-15T17:25:00.001+01:002013-01-27T12:22:47.628+01:00ZUPPA FRUTTI DI MAREKolejna zupka w moim repertuarze ale pora roku i ziąb na dworze powoduje że gorąca , sycąca zupa to dobry sposób na rozgrzanie się. Przepis ten to wariacje na temat zupy rybnej , którą gotuję dość często , przy użyciu produktów które znalazłem w lodówkach. W zasadzie to zrobiłem tę zupę w dwóch wariantach. Część bez pomidorów a druga część z dodatkiem pomidorów puszkowanych. Jak dla mnie bomba z kilku powodów. Po pierwsze bo rybna. Po drugie bo frutti di mare. Po trzecie bo dużo warzyw. Po czwarte bo ostra a po kolejne bo taka na wskroś śródziemnomorska. Jak to często u mnie bywa zacząłem od remanentu w lodówkach i znalazłem paczkę krewetek oraz paczkę owoców morza na którą składały sie małże , kalmary , ośmiorniczki i malutkie koktajlowe krewetki.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-jvmFDyjEkrQ/UPWBv0Np7_I/AAAAAAAACbg/j96lgFLQwvs/s1600/PICT9217.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-jvmFDyjEkrQ/UPWBv0Np7_I/AAAAAAAACbg/j96lgFLQwvs/s1600/PICT9217.JPG" height="240" width="320" /></a></div>
<br />
<br />
<br />
Składniki<br />
<br />
1 paczka mieszanki frutti di mare - ok 500g<br />
1 paczka krewetek - ok 500g<br />
1 duża marchew pokrojona w kostkę<br />
1 cukinia pokrojona w kostkę<br />
2 cebule posiekane<br />
3-4 zabki czosnku posiekane<br />
1/2 żółtej papryki pokrojona<br />
1/2 czerwonej papryki pokrojona<br />
1 papryczka peperoncino drobno posiekana<br />
1/2 łyżeczki harissy<br />
100 ml białego wina<br />
3 l bulionu rybno - warzywnego<br />
oliwa extra vergine<br />
sól , świeżo zmielony pieprz<br />
opcjonalnie 1 puszka pomidorów ( obie wersje smaczne )<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-XR6w-gOeNOA/UPWBcC52raI/AAAAAAAACao/LrHPcLAwxr4/s1600/PICT9209.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-XR6w-gOeNOA/UPWBcC52raI/AAAAAAAACao/LrHPcLAwxr4/s1600/PICT9209.JPG" height="240" width="320" /></a></div>
<br />
<br />
Zacząłem od ugotowania bulionu na warzywach ( cebula , czosnek , seler , pietruszka ) oraz pozostałych po filetowaniu kręgosłupach łososiowych. Po ugotowaniu bulion został 2 razy przecedzony aby pozbyć sie tej mało apetycznej zawiesiny. Następnie w czystym bulionie obgotowałem krótko ( ok 5 min ) krewetki i mieszankę frutti di mare a następnie wyjąłem je łyżka cedzakową a bulion odstawiłem.<br />
<br />
Na patelni rozgrzałem oliwę i zeszkliłem cebulę z czosnkiem i peperoncino.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-0BpdsOEiPN0/UPWBbVK9kFI/AAAAAAAACak/5L5ujdf7Hbw/s1600/PICT9211.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-0BpdsOEiPN0/UPWBbVK9kFI/AAAAAAAACak/5L5ujdf7Hbw/s1600/PICT9211.JPG" height="240" width="320" /></a></div>
<br />
<br />
Dodałem marchew , cukinię i obie papryki i smażyłem kilka minut.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-0TvD4IHzu2A/UPWBllKt2MI/AAAAAAAACa8/KeV4W9PrzfE/s1600/PICT9212.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-0TvD4IHzu2A/UPWBllKt2MI/AAAAAAAACa8/KeV4W9PrzfE/s1600/PICT9212.JPG" height="240" width="320" /></a></div>
<br />
<br />
Podlałem winem i gotowałem aż odparowało.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-nXqjCxXOSmA/UPWBnr0vgfI/AAAAAAAACbI/t8l1mULbDFs/s1600/PICT9213.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-nXqjCxXOSmA/UPWBnr0vgfI/AAAAAAAACbI/t8l1mULbDFs/s1600/PICT9213.JPG" height="240" width="320" /></a></div>
<br />
<br />
Dodałem warzywa do bulionu i gotowałem do miękkości a następnie dodałem harissę , sól i pieprz do smaku. Na tym etapie połowę zupy wzbogaciłem pomidorami z puszki.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-XnUH_L23nUw/UPWBnYk87MI/AAAAAAAACbE/ccb1uqsmkW4/s1600/PICT9214.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-XnUH_L23nUw/UPWBnYk87MI/AAAAAAAACbE/ccb1uqsmkW4/s1600/PICT9214.JPG" height="240" width="320" /></a></div>
<br />
<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<br />
<br />
Dołożyłem krewetki oraz mieszankę frutti di mare i podgrzałem dosłownie 3-4 min. <br />
<br />
Na talerze wykładamy ugotowany makaron muszelki , zalewamy zupą i dodajemy natkę pietruszki.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-jvmFDyjEkrQ/UPWBv0Np7_I/AAAAAAAACbg/j96lgFLQwvs/s1600/PICT9217.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-jvmFDyjEkrQ/UPWBv0Np7_I/AAAAAAAACbg/j96lgFLQwvs/s1600/PICT9217.JPG" height="240" width="320" /></a></div>
adamshttp://www.blogger.com/profile/00897350846241846605noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4172613217153187050.post-56529799877267571752013-01-11T18:04:00.000+01:002013-01-11T18:04:59.158+01:00SIENA - PERŁA ŚREDNIOWIECZAPomyślałem sobie że czas zabrać Państwa na kolejną wycieczkę. Dzisiaj odwiedzimy średniowieczną perełkę czyli Sienę. To stare etruskie miasto miało pecha w postaci groźnego i potężnego w owych czasach konkurenta jakim była Florencja. Przez kilkaset lat toczono wojny między Sieną a Florencją a szala przechylała się raz w jedną raz w drugą stronę aż do połowy wieku XVI kiedy to Republika Sieneńska poddała się władcy Florencji Cosimo I i została przez nią zdominowana. Od tego czasu rozwój miasta był przez Florencję celowo hamowany aby zbytnio nie urosło w siłę. Może to i dobrze bo zachowała w ten sposób przepiękny sredniowieczny wygląd. Kilka razy byłem w Sienie ale nigdy na dłużej więc nie miałem możliwości obejrzenia wszystkiego co jest warte obejrzenia , jednak wspomnienia spaceru po PIAZZA DEL CAMPO czy widok bodaj najpiękniejszej w Italii katedry pozwala mi sądzić że kiedyś pojadę tam celowo.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://3.bp.blogspot.com/-4TkU0WyMWiI/UPA_Pa0WVqI/AAAAAAAACT4/vgoqD-R04pQ/s1600/images%255B6%255D.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-4TkU0WyMWiI/UPA_Pa0WVqI/AAAAAAAACT4/vgoqD-R04pQ/s1600/images%255B6%255D.jpg" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">zdjęcie nie jest moją własnościa</td><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><br /></td><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><br /></td><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><br /></td><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><br /></td></tr>
</tbody></table>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://3.bp.blogspot.com/-4spsnyff2VY/UPBALA0Y1UI/AAAAAAAACU0/oDCag2Uqm7Y/s1600/imagesCA6M04BK.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-4spsnyff2VY/UPBALA0Y1UI/AAAAAAAACU0/oDCag2Uqm7Y/s1600/imagesCA6M04BK.jpg" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">zdjęcie nie jest moją własnością</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<br />
Centralnym punktem miasta jest Piazza del Campo , przepiękny plac w kształcie wachlarza wybrukowany cegłą i marmurem. Nad placem góruje TORRE DEL MANGIA strzelista wieża do której przylega PALAZZO PUBLICO z jedną z najlepszych toskańskich galerii sztuki. Jeżeli nie mamy ochoty wspinać sie na wieżę ani oglądać dzieł sztuki w galerii możemy zasiąść przy stoliku w jednej z kawiarenek i smakować średniowieczny charakter miasta. Szczególnie piękny jest wieczorem.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-Ud_5NS12GFI/UPBFxOAylaI/AAAAAAAACZI/FNGNNpVwLc4/s1600/Obraz+187.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-Ud_5NS12GFI/UPBFxOAylaI/AAAAAAAACZI/FNGNNpVwLc4/s1600/Obraz+187.jpg" height="320" width="240" /></a></div>
<br />
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://2.bp.blogspot.com/-6KBCc-6yCwc/UPBARBfDjQI/AAAAAAAACV4/meK0y-ke25g/s1600/images%255B2%255D.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-6KBCc-6yCwc/UPBARBfDjQI/AAAAAAAACV4/meK0y-ke25g/s1600/images%255B2%255D.jpg" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">zdjęcie nie jest moją własnością</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-1VRUUkfqdwY/UPBANolLU8I/AAAAAAAACVE/_eDDMgFQ8k4/s1600/PICT0334.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-1VRUUkfqdwY/UPBANolLU8I/AAAAAAAACVE/_eDDMgFQ8k4/s1600/PICT0334.JPG" height="240" width="320" /></a></div>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://4.bp.blogspot.com/-8M2vgZT2wNs/UPBAQiY8w8I/AAAAAAAACVw/oogdDkVWVh8/s1600/images%255B10%255D.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-8M2vgZT2wNs/UPBAQiY8w8I/AAAAAAAACVw/oogdDkVWVh8/s1600/images%255B10%255D.jpg" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">zdjęcie nie jest moją własnościa</td><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><br /></td></tr>
</tbody></table>
Wspomniałem o sieneńskiej katedrze. W odróżnieniu od florenckiej Duomo , która jest trochę surowa , Duomo w Sienie aż bije po oczach bogactwem dzieł sztuki , fresków , rzeźb i przepięknej marmurowej posadzki. W katedrze możemy obejrzeć dzieła takich twórców jak Rafael Santi , Michelangelo Buonarroti , Ghiberti czy Donatello a kazalnica wykonana przez Nicolę Pisano , ozdobiona płaskorzeźbami ukazującymi życie Chrystusa to rzeźbiarskie arcydzieło.<br />
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://3.bp.blogspot.com/-CRHt3EZVtRQ/UPBAR0zNHeI/AAAAAAAACWA/AnBc03K5i3c/s1600/images%255B9%255D.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-CRHt3EZVtRQ/UPBAR0zNHeI/AAAAAAAACWA/AnBc03K5i3c/s1600/images%255B9%255D.jpg" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">zdjęcie nie jest moją własnością</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-7LcAcv1Wg94/UPBARtIqXoI/AAAAAAAACWE/R7O7_N8vvfw/s1600/images%255B3%255D.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-7LcAcv1Wg94/UPBARtIqXoI/AAAAAAAACWE/R7O7_N8vvfw/s1600/images%255B3%255D.jpg" /></a></div>
<br />
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://1.bp.blogspot.com/-iY1fXxzvDaA/UPBAQweeMVI/AAAAAAAACV0/weJ_glNYph0/s1600/images%255B2%255D+%25282%2529.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-iY1fXxzvDaA/UPBAQweeMVI/AAAAAAAACV0/weJ_glNYph0/s1600/images%255B2%255D+%25282%2529.jpg" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">zdjęcie nie jest moją własnością</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<br />
Wracamy na Piazza del Campo które słynne jest także z innego powodu. To na tym placu dwa razy do roku 2 lipca i 16 sierpnia odbywa się słynny wyścig IL PALIO. Na usypanym wokół placu torze jeźdźcy , przedstawiciele contrad czyli dzielnic , ubrani w sredniowieczne stroje trzy razy okrążają plac w gonitwie w której obowiązuje jedna reguła, nie wolno łapać za cugle cudzego konia , poza tym wszystkie chwyty dozwolone. Formuła wyścigu powoduje że to dość niebezpieczna zabawa biorąc pod uwagę fakt że jeździ się na oklep. <br />
Sam wyścig twa zaledwie kilkadziesiąt sekund ale przygotowania do niego trwają całymi tygodniami. Ulice przemierzają kolorowe orszaki z flagami rywalizujących w wyścigu contrad z doboszami walącymi w bębny. Jednakże to co dzieje sie w dniu wyścigu to istne szaleństwo. Jakbyśmy znaleźli się w innej epoce. Na ulicach rozstawione są stoły przy których do późnych godzin nocnych jedni będą celebrować zwycięstwo a reszta rozpamiętywać porażkę w tym naprawdę prestiżowym dla sieneńczyków wyścigu. W wyścigu który ja miałem okazję oglądać wygrała contrada " Pantera "<br />
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://3.bp.blogspot.com/-hCHcz6Bc6IE/UPBAN-I34KI/AAAAAAAACVI/VHS727tzTKI/s1600/imagesCAB7LK54.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-hCHcz6Bc6IE/UPBAN-I34KI/AAAAAAAACVI/VHS727tzTKI/s1600/imagesCAB7LK54.jpg" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">zdjęcie nie jest moją własnościa</td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://1.bp.blogspot.com/-9i2CSOcU4kY/UPBAPZsQrII/AAAAAAAACVk/-u29iBXobSw/s1600/imagesCAXKYD5J.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-9i2CSOcU4kY/UPBAPZsQrII/AAAAAAAACVk/-u29iBXobSw/s1600/imagesCAXKYD5J.jpg" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">zdjęcie nie jest moją własnością</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://2.bp.blogspot.com/-8bHJa-F9rRA/UPBAOdHlUUI/AAAAAAAACVM/N_U2GjBGzVg/s1600/imagesCAF81IQ3.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-8bHJa-F9rRA/UPBAOdHlUUI/AAAAAAAACVM/N_U2GjBGzVg/s1600/imagesCAF81IQ3.jpg" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">zdjęcie nie jest moją własnościa</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://1.bp.blogspot.com/-bKp7zYyfivc/UPBAM_aGYYI/AAAAAAAACU8/-a5Klmpydg8/s1600/imagesCA8UNGK6.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-bKp7zYyfivc/UPBAM_aGYYI/AAAAAAAACU8/-a5Klmpydg8/s1600/imagesCA8UNGK6.jpg" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">flagi contrad ( dzielnic )</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://1.bp.blogspot.com/-WowEiRmPO90/UPBANr0wnfI/AAAAAAAACVA/9djkozidHc8/s1600/Obraz+196.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-WowEiRmPO90/UPBANr0wnfI/AAAAAAAACVA/9djkozidHc8/s1600/Obraz+196.jpg" height="240" width="320" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Zwyciężyła contrada Pantera</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://2.bp.blogspot.com/-3F1FuicL8B8/UPBAIk7V9vI/AAAAAAAACUo/mJt4TgL3AQ8/s1600/Obraz+195.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-3F1FuicL8B8/UPBAIk7V9vI/AAAAAAAACUo/mJt4TgL3AQ8/s1600/Obraz+195.jpg" height="240" width="320" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Zwycięski koń i dżokej</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://3.bp.blogspot.com/-r26EBqc57Xg/UPA_9PLk0zI/AAAAAAAACUI/Kkk7VKrIe-A/s1600/Obraz+184.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-r26EBqc57Xg/UPA_9PLk0zI/AAAAAAAACUI/Kkk7VKrIe-A/s1600/Obraz+184.jpg" height="320" width="240" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Porozstawiane stoły biesiadne</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://2.bp.blogspot.com/-NjJgcHzmreA/UPBAJLm_yNI/AAAAAAAACUk/Wok_F1xfRJI/s1600/Obraz+188.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-NjJgcHzmreA/UPBAJLm_yNI/AAAAAAAACUk/Wok_F1xfRJI/s1600/Obraz+188.jpg" height="240" width="320" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Tłumy na placu</td></tr>
</tbody></table>
<br />
Nie można nie wspomnieć iż ze Sieny z pochodzi słynne " Panforte di Siena " czyli ni to ciasto ni to piernik z olbrzymią ilością migdałów , orzechów i innych bakalii.<br />
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://4.bp.blogspot.com/-mXmfVeT4WSk/UPBAPHzAIXI/AAAAAAAACVo/03toU0wbnNg/s1600/imagesCARTOTHB.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-mXmfVeT4WSk/UPBAPHzAIXI/AAAAAAAACVo/03toU0wbnNg/s1600/imagesCARTOTHB.jpg" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">zdjęcie nie jest moją własnością</td></tr>
</tbody></table>
<br />
a z połozonego nieopodal miasteczka Montalcino pochodzi wyśmienite wino Brunello di Montalcino<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-oWF1EstJ7S4/UPA_9BTSlLI/AAAAAAAACUM/on31Gjfc8HI/s1600/DSC_0461.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-oWF1EstJ7S4/UPA_9BTSlLI/AAAAAAAACUM/on31Gjfc8HI/s1600/DSC_0461.JPG" height="320" width="240" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-n5GW1zn3yQ0/UPA_8XLR26I/AAAAAAAACUA/O450w-bQrMA/s1600/DSC_0460.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-n5GW1zn3yQ0/UPA_8XLR26I/AAAAAAAACUA/O450w-bQrMA/s1600/DSC_0460.JPG" height="320" width="240" /></a></div>
<br />
<br />
Pozostaje mi tylko zaprosić do odwiedzenia Sieny przepięknego , toskańskiego miasta tak kultywującego stare średniowieczne tradycje.adamshttp://www.blogger.com/profile/00897350846241846605noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4172613217153187050.post-85572951183908803562013-01-09T16:57:00.000+01:002013-01-09T16:57:44.168+01:00SPAGHETTI ALLA NAPOLETANAKolejny przepis na szybki obiadek. Najsmaczniejszy wiosną i latem gdy mamy dostęp do świeżej dymki oraz świeżutkich pachnących pomidorów. W okresie jesienno - zimowym rzadko kupuję pomidory. Do sosów stosuję puszkowane albo passatę.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-FhLAiMRoi3U/UO2SkyPQSjI/AAAAAAAACSc/Bn6nGbMFExc/s1600/PICT9179.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-FhLAiMRoi3U/UO2SkyPQSjI/AAAAAAAACSc/Bn6nGbMFExc/s1600/PICT9179.JPG" height="240" width="320" /></a></div>
<br />
<br />
<br />
składniki<br />
<br />
1 pęczek dymki pokrojonej<br />
2-3 ząbki czosnku posiekane<br />
1 puszka pomidorów albo passaty<br />
2 łyżki przecieru pomidorowego<br />
2-3 łyzki octu balsamicznego<br />
1 papryczka peperoncino<br />
oliwa extra vergine<br />
sól , swieżo zmielony pieprz<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-v_mYyPTqa7U/UO2R3kvXM9I/AAAAAAAACR4/aEVW8bKf-L4/s1600/PICT9174.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-v_mYyPTqa7U/UO2R3kvXM9I/AAAAAAAACR4/aEVW8bKf-L4/s1600/PICT9174.JPG" height="240" width="320" /></a></div>
<br />
<br />
Na rozgrzanej oliwie podsmażam dymkę i czosnek<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-2GFysXojO0s/UO2SUvk-LuI/AAAAAAAACSI/3lttOlYw1G8/s1600/PICT9175.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-2GFysXojO0s/UO2SUvk-LuI/AAAAAAAACSI/3lttOlYw1G8/s1600/PICT9175.JPG" height="240" width="320" /></a></div>
<br />
Dokładam pomidory , peperoncino , przecier pomidorowy i smażę kilka minut<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-gDZ4VETGq6U/UO2SVe5gvLI/AAAAAAAACSM/LaJ7KEywobY/s1600/PICT9176.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-gDZ4VETGq6U/UO2SVe5gvLI/AAAAAAAACSM/LaJ7KEywobY/s1600/PICT9176.JPG" height="240" width="320" /></a></div>
<br />
Dodaję ocet balsamiczny i smażę kilka minut.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-BbjEPCssOTI/UO2SS2MmUII/AAAAAAAACSA/i57__ArM908/s1600/PICT9177.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-BbjEPCssOTI/UO2SS2MmUII/AAAAAAAACSA/i57__ArM908/s1600/PICT9177.JPG" height="240" width="320" /></a></div>
<br />
Pod sam koniec dodaję posiekaną bazylię<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-fB7FHNUjNTA/UO2SjaUbBOI/AAAAAAAACSY/0LFctM12KC8/s1600/PICT9178.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-fB7FHNUjNTA/UO2SjaUbBOI/AAAAAAAACSY/0LFctM12KC8/s1600/PICT9178.JPG" height="240" width="320" /></a></div>
<br />
Ugotowany w międzyczasie makaron wykładam na talerze i posypuję zestruganym parmezanem<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-FhLAiMRoi3U/UO2SkyPQSjI/AAAAAAAACSc/Bn6nGbMFExc/s1600/PICT9179.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-FhLAiMRoi3U/UO2SkyPQSjI/AAAAAAAACSc/Bn6nGbMFExc/s1600/PICT9179.JPG" height="240" width="320" /></a></div>
adamshttp://www.blogger.com/profile/00897350846241846605noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4172613217153187050.post-44296777286286027052013-01-03T10:09:00.000+01:002013-01-03T10:09:58.969+01:00KURCZAK W SOSIE MUSZTARDOWYMNatknąłem się na ten przepis w którejś z licznych w moim domu książek kucharskich. Zaintrygowało mnie połączenie kurczaka , makaronu i musztardy więc postanowiłem spróbować. Powiem tak. Mnie na kolana nie rzuciło a moi synowie twierdzili że ciekawe. Wyszło troszeczkę za bardzo musztardowe. Powtórzę to jeszcze kiedyś ale z pewnymi modyfikacjami o których poniżej. Zaletą jest prostota i szybkość wykonania. W sam raz na szybki obiad.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-I4QIVMwDq0U/UOVDTZvxWoI/AAAAAAAACOo/YzwhQ_3z8AY/s1600/PICT9173.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-I4QIVMwDq0U/UOVDTZvxWoI/AAAAAAAACOo/YzwhQ_3z8AY/s1600/PICT9173.JPG" eea="true" height="240" width="320" /></a></div>
<br />
składniki<br />
<br />
2 piersi z kurczaka<br />
3 łyżki roztopionego masła<br />
4 łyżki średnio ostrej musztardy ( użyłem Dijon )<br />
2 łyżki soku z cytryny<br />
1 łyżka brązowego cukru<br />
1 łyżeczka sproszkowanej papryki<br />
sól , świeżo zmielony pieprz<br />
2 łyżki oliwy extra vergine<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-qIvfV9fO084/UOVDXAuQ3cI/AAAAAAAACOw/mjsHPl3rdL0/s1600/PICT9167.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-qIvfV9fO084/UOVDXAuQ3cI/AAAAAAAACOw/mjsHPl3rdL0/s1600/PICT9167.JPG" eea="true" height="240" width="320" /></a></div>
<br />
Masło , musztardę , sok z cytryny , cukier i paprykę mieszamy w miseczce , doprawiamy solą i pieprzem.<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-N7_pFeNP9A0/UOVDaQrdreI/AAAAAAAACO4/lqNIz4nd_Xs/s1600/PICT9168.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-N7_pFeNP9A0/UOVDaQrdreI/AAAAAAAACO4/lqNIz4nd_Xs/s1600/PICT9168.JPG" eea="true" height="240" width="320" /></a></div>
<br />
Otrzymaną zaprawą smarujemy pokrojone ukośnie piersi z kurczaka i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do temp. 200 stopni na 15 - 20 min.<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-E09rnBi-YI4/UOVDdFvISkI/AAAAAAAACPA/4oTBT27amuE/s1600/PICT9169.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-E09rnBi-YI4/UOVDdFvISkI/AAAAAAAACPA/4oTBT27amuE/s1600/PICT9169.JPG" eea="true" height="240" width="320" /></a></div>
<br />
Wyjmujemy , odwracamy na drugą stronę i znów wstawiamy do piekarnika na 15 min. W tym czasie gotujemy makaron. W przepisie podano lumaconi. Ja z braku lumaconi użyłem gnocchi. Do gotującego makaronu dodajemy 2-3 łyżki oliwy. Po ugotowaniu wykładamy makaron na półmisek , na wierzch mięso z kurczaka i polewamy sosem. Podajemy gorące.<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-PlEIlw9gHWI/UOVDfhYXwrI/AAAAAAAACPI/cs9HB1mlbeA/s1600/PICT9172.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-PlEIlw9gHWI/UOVDfhYXwrI/AAAAAAAACPI/cs9HB1mlbeA/s1600/PICT9172.JPG" eea="true" height="240" width="320" /></a></div>
<br />
Reasumując. Danie ciekawe aczkolwiek musztarda Dijon firmy Develey jest ociupinkę za ostra. Proponuję użyć łagodniejszej albo też 3 zamiast 4 łyżek jak w przepisie. Zamiast piersi z kurczaka możemy użyć udek albo skrzydełek.<br />
adamshttp://www.blogger.com/profile/00897350846241846605noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4172613217153187050.post-43470383263396689492012-12-31T12:05:00.000+01:002012-12-31T12:21:26.140+01:00SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKUNajserdeczniejsze życzenia noworoczne dla wszystkich odwiedzjących tę stronę. Aby nadchodzący <strong>2013</strong> rok był wolny od trosk , problemów i wszelkich zawirowań. Aby pozwolił dalej cieszyć się z przeżywania kulinarnych fascynacji kuchnią włoską , śródziemnomorska i wszelka inną.<br />
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://4.bp.blogspot.com/-PI7Niu7KofM/UOFvk_59sjI/AAAAAAAACNI/49pO-Ok69Ss/s1600/imagesCA7Y62TN.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-PI7Niu7KofM/UOFvk_59sjI/AAAAAAAACNI/49pO-Ok69Ss/s1600/imagesCA7Y62TN.jpg" eea="true" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">zdjęcie nie jest moja własnością</td></tr>
</tbody></table>
<br />
HAPPY NEW YEAR, FELICE ANNO NUOVO, BONNE ANNEE, FELIZ ANO NUEVO, <span class="hps" closure_uid_ni7wxn="510" tc="null">שנה טובה</span> <br />
Wszystkiego najlepszego i spełnienia marzeń <br />
<br />
życzy <br />
<br />
ADAMSadamshttp://www.blogger.com/profile/00897350846241846605noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4172613217153187050.post-29559260276831715682012-12-31T11:51:00.000+01:002012-12-31T11:51:28.570+01:00MINESTRONEW Italii zupy jada się często i nader chętnie. Trudno się temu dziwić gdy ma się takie bogactwo świeżych warzyw. Minestrone to włoska klasyka. Nie ma jednego przepisu na tę pyszną zupę. Różnią sie w zależności od regionu oraz pory roku. Nazwa pochodzi od słowa " la minestra " co oznacza po prostu zupę a składnikami są lokalne i sezonowe warzywa. Jedno można o niej powiedzieć. Jest po prostu przepyszna. Chociaż powinna być przygotowywana ze świeżych warzyw o które w zimie, szczególnie w naszym klimacie, trudno to z powodzeniem udaje się ze składników marketowych. Zamiast świeżych pomidorów użyłem puszkowanych które moim zdaniem są lepsze niż te tzw. świeże dostępne w sklepach. <br />
<br />
<br />
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-edmKhkkhlBI/UOFhWfkOmkI/AAAAAAAACLo/nk06rTCg81k/s1600/PICT9164.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-edmKhkkhlBI/UOFhWfkOmkI/AAAAAAAACLo/nk06rTCg81k/s1600/PICT9164.JPG" eea="true" height="240" width="320" /></a><br />
<br />
<br />
składniki<br />
<br />
1 duża cebula posiekana<br />
6-7 szalotek posiekanych <br />
3 ząbki czosnku zmiażdżone<br />
2 duże marchwie pokrojone w kostkę<br />
2-3 ziemniaki pokrojone w kostkę<br />
2 łodygi selera naciowego pokrojone<br />
kilka gałązek świeżej bazylii posiekanej<br />
100 - 150 g boczku pokrojonego w kostkę<br />
2 łyżki przecieru pomidorowego<br />
1 puszka pomidorów<br />
spory kawałek skórki parmezanu<br />
50 g masła <br />
50 ml oliwy extra vergine<br />
2l bulionu warzywnego<br />
ok. 100 g połamanego spaghetti<br />
sól , swieżo zmielony pieprz<br />
starty parmezan do posypania<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-drR2iINktB0/UOFg_GkSb1I/AAAAAAAACKw/vtNdZDUbIXo/s1600/PICT9157.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-drR2iINktB0/UOFg_GkSb1I/AAAAAAAACKw/vtNdZDUbIXo/s1600/PICT9157.JPG" eea="true" height="240" width="320" /></a></div>
<br />
Rozgrzewamy w garnku oliwę i masło i smażymy przez kilka minut boczek.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-mrNtPrRgRjg/UOFhBUIPiII/AAAAAAAACK4/t2xwomT9UXA/s1600/PICT9158.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-mrNtPrRgRjg/UOFhBUIPiII/AAAAAAAACK4/t2xwomT9UXA/s1600/PICT9158.JPG" eea="true" height="240" width="320" /></a></div>
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-X7B7mTDOHaE/UOFhD8oIrvI/AAAAAAAACLA/JfwUbw4tB4M/s1600/PICT9159.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-X7B7mTDOHaE/UOFhD8oIrvI/AAAAAAAACLA/JfwUbw4tB4M/s1600/PICT9159.JPG" eea="true" height="240" width="320" /></a></div>
<br />
Dokładamy cebulę, szalotki oraz czosnek i smażymy 2-3 minuty.<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-37JjInLJYyo/UOFhHOJk78I/AAAAAAAACLI/8TBiWtLfXXM/s1600/PICT9160.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-37JjInLJYyo/UOFhHOJk78I/AAAAAAAACLI/8TBiWtLfXXM/s1600/PICT9160.JPG" eea="true" height="240" width="320" /></a></div>
<br />
Dodajemy seler, ziemniaki, marchew i smażymy 2-3 minuty.<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-36-1oI5EA08/UOFhJ-IPcjI/AAAAAAAACLQ/jWR-urwjnEc/s1600/PICT9161.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-36-1oI5EA08/UOFhJ-IPcjI/AAAAAAAACLQ/jWR-urwjnEc/s1600/PICT9161.JPG" eea="true" height="240" width="320" /></a></div>
<br />
<br />
Dodajemy cukinię, przykrywamy i dusimy razem ok 15 minut.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-DNaNPPK8ciI/UOFhNjFNZRI/AAAAAAAACLY/e2LOi9a-DFo/s1600/PICT9162.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-DNaNPPK8ciI/UOFhNjFNZRI/AAAAAAAACLY/e2LOi9a-DFo/s1600/PICT9162.JPG" eea="true" height="240" width="320" /></a></div>
<br />
Dolewamy bulion, dodajemy przecier pomidorowy, pomidory, skórkę od parmezanu a następnie doprawiamy solą i pieprzem i gotujemy na średnim ogniu ok 1 godz. Wyjmujemy skórkę od parmezanu i wyrzucamy.<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-3GBNQzIevY0/UOFhRblTA_I/AAAAAAAACLg/QF7ilnOX_e4/s1600/PICT9163.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-3GBNQzIevY0/UOFhRblTA_I/AAAAAAAACLg/QF7ilnOX_e4/s1600/PICT9163.JPG" eea="true" height="240" width="320" /></a></div>
<br />
Dodajemy spaghetti i gotujemy ok 10 min. W połowie dodajemy posiekaną bazylię. Wykładamy na talerze, posypujemy świeżo startym parmezanem i podajemy gorące.<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-C6h4TU89kzg/UOFg8U7VjtI/AAAAAAAACKo/UegiwYtX9PA/s1600/PICT9166.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-C6h4TU89kzg/UOFg8U7VjtI/AAAAAAAACKo/UegiwYtX9PA/s1600/PICT9166.JPG" eea="true" height="240" width="320" /></a></div>
<br />
Moi dwaj synowie byli zachwyceni tą zupą i włączam ją z wielką przyjemnością do żelaznego domowego menu. Będzie także towarzyszyła mi w trakcie narciarskich wyjazdów.adamshttp://www.blogger.com/profile/00897350846241846605noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4172613217153187050.post-78922624416309866242012-12-30T11:55:00.000+01:002012-12-30T11:55:01.982+01:00KREWETKI ZAWIJANE W BOCZKUZbliża się Sylwester. Czas zabawy i szalonego imprezowania. Dla niektórych na wielkich balach a dla niektórych na prywatkach. Dla tych ostatnich propozycja przekąski, przystawki czy też razwmordeczki takiej w sam raz na zagryzienie kieliszeczka czegoś mocniejszego. Będąc kiedyś na proszonej kolacji zostałem poczęstowany suszoną śliwką zawiniętą w plasterek boczku i podpieczoną w piekarniku. Było pyszne. Śliweczka słodkawa a boczek chrupiący. Zmodyfikowałem troszeczkę ten pomysł i zamiast śliwki użyłem krewetek. Po raz pierwszy zrobiłem to na moje okrągłe urodziny a ponieważ miało duże wzięcie postanowiłem podzielić się tym pomysłem. Może komuś się przyda na sylwestrową imprezkę.<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-QhYii9x4w1A/UOAVAZ9FPuI/AAAAAAAACI8/ajOoD-GEA_w/s1600/PICT9156.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-QhYii9x4w1A/UOAVAZ9FPuI/AAAAAAAACI8/ajOoD-GEA_w/s1600/PICT9156.JPG" eea="true" height="240" width="320" /></a></div>
<br />
<br />
składniki<br />
<br />
krewetki ugotowane <br />
plasterki boczku<br />
oliwa extra vergine.<br />
<br />
Krewetki rozmrażamy i osuszamy na papierowym ręczniku. Plastrami boczku owijamy każdą krewetkę i spinamy wykałaczką. Smażymy na odrobinie oliwy na patelni albo też w piekarniku. Nie ma co więcej się rozpisywać o kolejnych etapach przygotowania. Od razu widać czy już gotowe czy też jeszcze nie. Boczek powinien być chrupiący. Możemy podać z cytryną , limonką , melonem albo tylko posypane posiekaną natka pietruszki.<br />
Sos może posłużyć do maczania świeżej bagietki lub ciabatty.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-sGnw2vIBG5M/UOAVJBkC1nI/AAAAAAAACJU/VNxXMPzU2so/s1600/PICT9155.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-sGnw2vIBG5M/UOAVJBkC1nI/AAAAAAAACJU/VNxXMPzU2so/s1600/PICT9155.JPG" eea="true" height="240" width="320" /></a></div>
adamshttp://www.blogger.com/profile/00897350846241846605noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-4172613217153187050.post-81161488594599217502012-12-29T14:51:00.000+01:002012-12-29T19:12:59.867+01:00KRÓLIK W POMIDORACHOd dłuższego już czasu szukałem królika. A to do stifado , a to do paelli. Nie jest to zadanie proste bo to wciąż mięso w Polsce niedoceniane. Z uwagi na to iż przyrządzałem go po raz pierwszy oparłem się na przepisie z książki traktującej o kuchni włoskiej wprowadzając trochę modyfikacji. <b>" Kłólik w pomidołach "</b> Elmer Fudd byłby zachwycony.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-wnx2-ywScbQ/UN7uDXIcQaI/AAAAAAAACGw/gVYzYYO9UuQ/s1600/PICT9152.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-wnx2-ywScbQ/UN7uDXIcQaI/AAAAAAAACGw/gVYzYYO9UuQ/s1600/PICT9152.JPG" eea="true" height="240" width="320" /></a></div>
<br />
składniki<br />
<br />
tusza z królika - ok 1,2 - 1,5 kg<br />
1 cebula drobno posiekana<br />
2 szalotki drobno posiekane<br />
1 łodyga selera naciowego pokrojona<br />
3 ząbki czosnku posiekane<br />
150 ml białego wina<br />
1 puszka pomidorów<br />
2-3 łyżki świeżej bazylii<br />
sól , świeżo zmielony pieprz<br />
40 g masła<br />
2 łyżki posiekanej natki pietruszki<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-rUx4U5-g-MM/UN7uGWKd7TI/AAAAAAAACG4/N8wyT8SxsfE/s1600/PICT9145.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-rUx4U5-g-MM/UN7uGWKd7TI/AAAAAAAACG4/N8wyT8SxsfE/s1600/PICT9145.JPG" eea="true" height="240" width="320" /></a></div>
<br />
Tuszkę królika dzielimy na części. Na patelni rozgrzewamy masło i smażymy na nim cebulę, szalotki, czosnek i seler naciowy przez 3-4 minuty.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-y_l6hnJp18M/UN7uI9M-CKI/AAAAAAAACHA/6xc14UMz-_E/s1600/PICT9146.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-y_l6hnJp18M/UN7uI9M-CKI/AAAAAAAACHA/6xc14UMz-_E/s1600/PICT9146.JPG" eea="true" height="240" width="320" /></a></div>
<br />
Zwiększamy ogień, dodajemy porcje królika i obsmażamy z każdej strony aż się zrumieni<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-VJDUZgF1UsQ/UN7uLELqArI/AAAAAAAACHI/hZ7i6jV1eas/s1600/PICT9147.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-VJDUZgF1UsQ/UN7uLELqArI/AAAAAAAACHI/hZ7i6jV1eas/s1600/PICT9147.JPG" eea="true" height="240" width="320" /></a></div>
<br />
Dolewamy wino i gotujemy aż większość odparuje.<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-hHCnb4So7BE/UN7uN0X1LrI/AAAAAAAACHQ/oteoCGaoxqE/s1600/PICT9148.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-hHCnb4So7BE/UN7uN0X1LrI/AAAAAAAACHQ/oteoCGaoxqE/s1600/PICT9148.JPG" eea="true" height="240" width="320" /></a></div>
<br />
Dodajemy pomidory z puszki, doprawiamy solą i pieprzem, doprowadzamy do wrzenia a następnie zmniejszamy ogień i na średnim dusimy królika ok 1,5 godz. od czasu do czasu odwracając mięso na drugą stronę.<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-bGTqERJ40Nk/UN7uQRZjHdI/AAAAAAAACHY/FluKYZkmHxY/s1600/PICT9149.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-bGTqERJ40Nk/UN7uQRZjHdI/AAAAAAAACHY/FluKYZkmHxY/s1600/PICT9149.JPG" eea="true" height="240" width="320" /></a></div>
<br />
Pod koniec duszenia dodajemy posiekaną bazylię. <br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-UrhoJKX0knk/UN7uS1nWlSI/AAAAAAAACHg/6kefpZNqf6I/s1600/PICT9150.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-UrhoJKX0knk/UN7uS1nWlSI/AAAAAAAACHg/6kefpZNqf6I/s1600/PICT9150.JPG" eea="true" height="240" width="320" /></a></div>
<br />
Po tym czasie mięso powinno być miękkie. Wykładamy na talerze i posypujemy natką pietruszki.<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-jKSkLkJ00VQ/UN7uV2JjJ5I/AAAAAAAACHo/8N0QnAPT_vU/s1600/PICT9151.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-jKSkLkJ00VQ/UN7uV2JjJ5I/AAAAAAAACHo/8N0QnAPT_vU/s1600/PICT9151.JPG" eea="true" height="240" width="320" /></a></div>
<br />
Mój najstarszy syn stwierdził że przy tym króliku to kurczak niech się schowa. Miło słyszeć.adamshttp://www.blogger.com/profile/00897350846241846605noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4172613217153187050.post-63656622956912642052012-12-27T10:22:00.000+01:002012-12-27T10:22:22.318+01:00DUSZONY UDZIEC JAGNIĘCYŚwięta , święta i po świętach. Zrobiła się mała przerwa w pisaniu. Powód bardzo prosty. Nawał pracy w okresie przedświątecznym a i jeśli chodzi o "wyczyny" kulinarne to w tym okresie raczej hołdujemy polskiej tradycji bożonarodzeniowej niż eksperymentom z kuchnią śródziemnomorską. Oprócz tego kilka potraw które przygotowywałem na święta znalazło już swoje miejsce na blogu więc nie ma sensu sie powtarzać.<br />
Mimo tego pokusiłem się o przygotowanie na świąteczny obiad czegoś nowego , mianowicie duszonego udżca jagnięcego w warzywach. Wyszedł całkiem , całkiem tylko córcia kręciła trochę nosem że pachnie jagnięciną. A czym do diaska ma pachnieć , konwalią ?. Reszcie biesiadników smakowało.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-SyvhEpJeLmw/UNwEdtA3hdI/AAAAAAAACEE/0IfoulROcqM/s1600/PICT9126.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-SyvhEpJeLmw/UNwEdtA3hdI/AAAAAAAACEE/0IfoulROcqM/s1600/PICT9126.JPG" eea="true" height="240" width="320" /></a></div>
<br />
składniki dla 6 osób<br />
<br />
Udziec jagnięcy z kością ( ten miał ok 1,8 kg )<br />
kilka , kilkanascie plastrów boczku<br />
kilka gałazek świeżego rozmarynu<br />
2 cebule pokrojone w plastry<br />
2 marchwie pokrojone w plastry<br />
2 łodygi selera naciowego pokrojone w plastry<br />
1 cukinia pokrojona <br />
3 ząbki czosnku posiekane<br />
kilkanaście pomidorków koktajlowych<br />
3 łyżki koncentratu pomidorowego<br />
250 ml białego wytrawnego wina<br />
250 ml bulionu<br />
oliwa extra vergine<br />
sól, świeżo zmielony pieprz<br />
2 łyzki posiekanej natki pietruszki<br />
2 łyżki posiekanego świeżego oregano<br />
<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/--QaeQrUhQO8/UNwEiIKqPTI/AAAAAAAACEM/V5e-gTzDmsQ/s1600/PICT9115.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/--QaeQrUhQO8/UNwEiIKqPTI/AAAAAAAACEM/V5e-gTzDmsQ/s1600/PICT9115.JPG" eea="true" height="240" width="320" /></a></div>
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-T5t3CYeBeq0/UNwEkj5yyhI/AAAAAAAACEU/p4mOr7uARNY/s1600/PICT9118.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-T5t3CYeBeq0/UNwEkj5yyhI/AAAAAAAACEU/p4mOr7uARNY/s1600/PICT9118.JPG" eea="true" height="240" width="320" /></a></div>
<br />
Zaczynamy od przygotowania mięsa. Odkroić nadmiar tłuszczu , natrzeć solą i pieprzem. Rozłożyć gałązki rozmarynu , owinąć plastrami boczku i zawiązać nicia kuchenną.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-w6AJzIHRzqc/UNwEnKnzYWI/AAAAAAAACEc/JFdURWn2O2Q/s1600/PICT9116.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-w6AJzIHRzqc/UNwEnKnzYWI/AAAAAAAACEc/JFdURWn2O2Q/s1600/PICT9116.JPG" eea="true" height="240" width="320" /></a></div>
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-pSRpE8J0AVg/UNwEpx2ZY6I/AAAAAAAACEk/2EfkXWrh434/s1600/PICT9117.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-pSRpE8J0AVg/UNwEpx2ZY6I/AAAAAAAACEk/2EfkXWrh434/s1600/PICT9117.JPG" eea="true" height="240" width="320" /></a></div>
<br />
Na patelni rozgrzać oliwę i smażyć udziec po kilka minut z każdej strony aż się zrumieni. Wyjąć i odstawić w ciepłe miejsce.<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-6EsV1BFIGrA/UNwEtByLxFI/AAAAAAAACEs/D--fILK1yXQ/s1600/PICT9119.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-6EsV1BFIGrA/UNwEtByLxFI/AAAAAAAACEs/D--fILK1yXQ/s1600/PICT9119.JPG" eea="true" height="240" width="320" /></a></div>
<br />
Tłuszcz z patelni przelać do brytfanny i zeszklić na nim cebulę i czosnek.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-KV-LtBpDJ8M/UNwEwYXn1jI/AAAAAAAACE0/zkUaSBEdwyk/s1600/PICT9121.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-KV-LtBpDJ8M/UNwEwYXn1jI/AAAAAAAACE0/zkUaSBEdwyk/s1600/PICT9121.JPG" eea="true" height="240" width="320" /></a></div>
<br />
Dołożyć marchew, seler i cukinię i dusić kilka minut.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-fyq4vCnuJ-A/UNwEygyhXfI/AAAAAAAACE8/f8trry6d6VI/s1600/PICT9122.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-fyq4vCnuJ-A/UNwEygyhXfI/AAAAAAAACE8/f8trry6d6VI/s1600/PICT9122.JPG" eea="true" height="240" width="320" /></a></div>
<br />
<br />
Udziec połozyć na warzywach, dodać wino, koncentrat pomidorowy i dusić 2-3 min. Dodać bulion i pomidorki koktajlowe. Doprawić solą i pieprzem , posypać posiekanym oregano oraz natką pietruszki , doprowadzić do wrzenia i dusić kilka minut.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-Gyv5C9eyC7Q/UNwE1SaaSlI/AAAAAAAACFE/HCUcWkXLO0M/s1600/PICT9123.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-Gyv5C9eyC7Q/UNwE1SaaSlI/AAAAAAAACFE/HCUcWkXLO0M/s1600/PICT9123.JPG" eea="true" height="240" width="320" /></a></div>
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-9gIUc3uNfDI/UNwE4R_Gd1I/AAAAAAAACFM/CBfQZeYrEVs/s1600/PICT9124.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-9gIUc3uNfDI/UNwE4R_Gd1I/AAAAAAAACFM/CBfQZeYrEVs/s1600/PICT9124.JPG" eea="true" height="240" width="320" /></a></div>
<br />
Wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 stopni i dusić 2 - 2 1/2 godziny. Po tym czasie mięso powinno być miękkie. W połowie duszenia udziec odwrócić. <br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/--bpbPVklZSA/UNwE6nZWqpI/AAAAAAAACFU/GXL7PAAhG3M/s1600/PICT9125.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/--bpbPVklZSA/UNwE6nZWqpI/AAAAAAAACFU/GXL7PAAhG3M/s1600/PICT9125.JPG" eea="true" height="240" width="320" /></a></div>
<br />
Wyjąć z piekarnika. Usunąć nić i odwinąć boczek. Sos przecedzić i przelać do sosjerki. Warzywa umieścić w półmisku , rozłozyć na nich plastry boczku i na wierzch udziec. <br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-QOzO3cfPeMc/UNwE-6f3IKI/AAAAAAAACFc/r5C7XzJxe8M/s1600/PICT9126.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-QOzO3cfPeMc/UNwE-6f3IKI/AAAAAAAACFc/r5C7XzJxe8M/s1600/PICT9126.JPG" eea="true" height="240" width="320" /></a></div>
<br />
Dzielimy mięso na porcje i rozkładamy na talerze. Dokładamy uduszone warzywa i polewamy sosem.<br />
Do tego świeża ciabatta albo bagietka no i oczywiście wino. W tym przypadku Barolo otrzymane w prezencie od córci z chłopakiem.adamshttp://www.blogger.com/profile/00897350846241846605noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4172613217153187050.post-64655860451576231942012-12-20T08:30:00.000+01:002012-12-20T08:30:18.760+01:00TIRAMISUNo i znów nadszedł grudzień a z grudniem Święta Bożego Narodzenia czyli w moim przypadku czas przygotowania jednego z najpyszniejszych włoskich deserów jakim jest tiramisu. W mojej firmie nie organizujemy spotkań wigilijnych w knajpach , tylko na miejscu. Każdy przynosi coś pysznego i wspólnie sobie świętujemy. Moja działka to właśnie tiramisu. Gdy po raz pierwszy je przygotowałem znikło w mgnieniu oka i teraz ustawia sie kolejeczka aby sie załapać. Przepis na ten deser pochodzi z opakowania serka mascarpone firmy Galbani i jest rewelacyjny. Jedną rzecz tylko zmodyfikowałem w stosunku do oryginału. Oprócz likieru amaretto który służy do nasączania biszkoptów dodaję także kieliszek brandy Stock dzięki temu jest bardziej wyraziste. W tym przypadku deser jest w tzw. opakowaniu zbiorczym czyli dużym naczyniu. Przygotowując go w domu podaje w małych jednoosobowych miseczkach. Wykonanie jest bardzo proste. Można ułatwić sobie pracę stosując mikser do mieszania ale ja stosuję się do tradycji i uzywam drewnianych łopatek i wszystko mieszam ręcznie. To taki rodzaj celebry. W końcu raz w roku można sie pomęczyć.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-AjlFEqSmANQ/UNK1i5b7gzI/AAAAAAAACBk/wo6kBuNAmFY/s1600/PICT9113.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-AjlFEqSmANQ/UNK1i5b7gzI/AAAAAAAACBk/wo6kBuNAmFY/s1600/PICT9113.JPG" eea="true" height="240" width="320" /></a></div>
<br />
składniki<br />
<br />
6 jaj<br />
3 opakowania serka mascarpone ( zazwyczaj używam Galbani ale nie dostałem więc użyłem "epiu" )<br />
biszkopty podłużne ( używam firmy Vicenzi ) - ilość zależna od naczynia<br />
150g cukru<br />
2-3 filiżanki niesłodzonego espresso<br />
1 kieliszek likieru amaretto<br />
1 kieliszek brandy Stock<br />
kakao do posypania<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-lhwzGcU-vCI/UNK1ldCvIDI/AAAAAAAACBs/yg5HI_9Ct44/s1600/PICT9104.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-lhwzGcU-vCI/UNK1ldCvIDI/AAAAAAAACBs/yg5HI_9Ct44/s1600/PICT9104.JPG" eea="true" height="240" width="320" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<br />
Żóltka oddzielamy od białek i ucieramy z cukrem na gładką masę<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-Uw00dqkxY6I/UNK1qVBz8PI/AAAAAAAACB8/J0qMu9FAI2E/s1600/PICT9106.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-Uw00dqkxY6I/UNK1qVBz8PI/AAAAAAAACB8/J0qMu9FAI2E/s1600/PICT9106.JPG" eea="true" height="240" width="320" /></a></div>
<br />
dodajemy serek mascarpone i mieszamy wszystko bardzo dokładnie aż masa stanie sie jednolita i bez grudek<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-u4XsyRvBI3M/UNK1uK3MPdI/AAAAAAAACCE/1L5G5IrNiRM/s1600/PICT9107.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-u4XsyRvBI3M/UNK1uK3MPdI/AAAAAAAACCE/1L5G5IrNiRM/s1600/PICT9107.JPG" eea="true" height="240" width="320" /></a></div>
<br />
<br />
Dodajemy utrzepane na sztywno białka i mieszamy aż składniki ładnie sie połączą i uzyskamy delikatną masę.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-a5L4J6GEvd8/UNK1wnKIZEI/AAAAAAAACCM/-QskOdQpkhc/s1600/PICT9108.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-a5L4J6GEvd8/UNK1wnKIZEI/AAAAAAAACCM/-QskOdQpkhc/s1600/PICT9108.JPG" eea="true" height="240" width="320" /></a></div>
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-vFTP6pmRRys/UNK1z2lJWwI/AAAAAAAACCU/9ndIH8qBoCo/s1600/PICT9109.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-vFTP6pmRRys/UNK1z2lJWwI/AAAAAAAACCU/9ndIH8qBoCo/s1600/PICT9109.JPG" eea="true" height="240" width="320" /></a></div>
<br />
<br />
Na dno naczynia wykładamy biszkopty i nasączamy je mieszaniną espresso, amaretto i brandy.<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-nRTj5Gbrn2U/UNK1n9ENa7I/AAAAAAAACB0/5XC5p0q_vho/s1600/PICT9105.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-nRTj5Gbrn2U/UNK1n9ENa7I/AAAAAAAACB0/5XC5p0q_vho/s1600/PICT9105.JPG" eea="true" height="240" width="320" /></a></div>
<br />
Następnie warstwa kremu i następna warstwa nasączonych biszkoptów. Znowu krem i jeszcze jedna warstwa nasączonych biszkoptów. Wszystko przykrywamy warstwą kremu.<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-IW3WOwe3by8/UNK13wGlNCI/AAAAAAAACCc/EeuUfYSNJDY/s1600/PICT9110.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-IW3WOwe3by8/UNK13wGlNCI/AAAAAAAACCc/EeuUfYSNJDY/s1600/PICT9110.JPG" eea="true" height="240" width="320" /></a></div>
<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-WDHs5saQ2Rc/UNK17_Y2f6I/AAAAAAAACCk/oQnN49tmr4U/s1600/PICT9111.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-WDHs5saQ2Rc/UNK17_Y2f6I/AAAAAAAACCk/oQnN49tmr4U/s1600/PICT9111.JPG" eea="true" height="240" width="320" /></a></div>
<br />
Posypujemy kakao i wstawiamy na kilka godzin do lodówki<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-AjlFEqSmANQ/UNK1i5b7gzI/AAAAAAAACBk/wo6kBuNAmFY/s1600/PICT9113.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-AjlFEqSmANQ/UNK1i5b7gzI/AAAAAAAACBk/wo6kBuNAmFY/s1600/PICT9113.JPG" eea="true" height="240" width="320" /></a></div>
<br />
Tiramisu gotowe. <br />
adamshttp://www.blogger.com/profile/00897350846241846605noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4172613217153187050.post-34622241908366161842012-12-19T09:09:00.000+01:002012-12-19T09:09:32.511+01:00SPAGHETTI BOLOGNESEChyba najbardziej znane w świecie włoskie danie makaronowe. Traktowane jako wizytówka włoskiej kuchni. Moim zdaniem błędnie. Po pierwsze dania makaronowe są podawane jako tzw. primi piatti czyli pierwsze dania i są zazwyczaj lekkie , na bazie pomidorów , cebuli , czosnku i oliwy z róznymi dodatkami jak np bakłażan, mięta czy anchois. Chyba nigdzie w Italii nie spotkamy sosu do spaghetti tak nafaszerowanego mięsem i wędlinami jak w tym przepisie więc jest to raczej specjalność regionalna niż ogólnowłoska. Po drugie sos ten przez ortodoksyjnych bolończyków stosowany jest raczej do makaronu tagliatelle albo lasagne niż do spaghetti. Jest bardzo kaloryczny i niezwykle sycący. Nie na darmo o Bolonii mówi się " Bologna grassa " czyli tłusta. To właśnie stamtąd pochodzi słynna mortadella czyli wspaniała gruba kiełbasa naszpikowana tłuszczem i pistacjami. Jest jeszcze jedna rzecz która ten sos odróżnia od innych. Większość sosów przygotowuje sie w kilka , kilkanaście minut. Ten wymaga gotowania przez 3-4 godziny. No ale dosyć tego wymądrzania. Jedna jeszcze tylko ciekawostka związana z Bolonią. Tłumy turystów walą do Pizy aby zobaczyć Torre Pendente czyli Krzywą Wieżę a Bolonia ma ich aż dwie. Może nie takie słynne jak tamta ale ma.<br />
<br />
Spaghetti bolognese<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-GP5Wmh2rvkY/UNFokJHtYDI/AAAAAAAAB_c/AjFrYMRpvIg/s1600/PICT9102.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-GP5Wmh2rvkY/UNFokJHtYDI/AAAAAAAAB_c/AjFrYMRpvIg/s1600/PICT9102.JPG" eea="true" height="240" width="320" /></a></div>
<br />
składniki<br />
<br />
500g mielonego mięsa wieprzowo-wołowego<br />
100g boczku pokrojonego w kostkę<br />
1 cebula posiekana<br />
1 marchew pokrojona w kostkę<br />
1 łodyga selera naciowego pokrojona w kostkę<br />
2-3 ząbki czosnku zmiażdżone<br />
1 puszka pomidorów<br />
2 łyżki koncentratu pomidorowego<br />
150 ml czerwonego wytrawnego wina<br />
oliwa extra vergine<br />
2 łyżeczki suszonego oregano<br />
sól , swieżo zmielony pieprz.<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-U_yrJiX_cLg/UNFomeRY9XI/AAAAAAAAB_k/AhsqGiesl1U/s1600/PICT9093.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-U_yrJiX_cLg/UNFomeRY9XI/AAAAAAAAB_k/AhsqGiesl1U/s1600/PICT9093.JPG" eea="true" height="240" width="320" /></a></div>
<br />
Na patelni rozgrzewamy 1-2 łyżki oliwy i smażymy 2-3 minuty posiekaną cebulę<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-cTby9pEDsao/UNFooYqC-4I/AAAAAAAAB_s/sKFDis-Xfss/s1600/PICT9094.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-cTby9pEDsao/UNFooYqC-4I/AAAAAAAAB_s/sKFDis-Xfss/s1600/PICT9094.JPG" eea="true" height="240" width="320" /></a></div>
<br />
dodajemy marchew, seler, czosnek i boczek i smażymy 4-5 minut aż się zrumieni na złoto<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-pIjE9Nnzn84/UNFoqXH_PNI/AAAAAAAAB_0/2OK1htkGTuA/s1600/PICT9095.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-pIjE9Nnzn84/UNFoqXH_PNI/AAAAAAAAB_0/2OK1htkGTuA/s1600/PICT9095.JPG" eea="true" height="240" width="320" /></a></div>
<br />
dodajemy mielone mięso, zwiększamy ogień i smażymy 3-4 minuty aż się zrumieni<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-OCdcYsMwAI4/UNFoug8wf5I/AAAAAAAAB_8/o46rTYTGc_A/s1600/PICT9097.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-OCdcYsMwAI4/UNFoug8wf5I/AAAAAAAAB_8/o46rTYTGc_A/s1600/PICT9097.JPG" eea="true" height="240" width="320" /></a></div>
<br />
Dodajemy pomidory, oregano, koncentrat pomidorowy i czerwone wino. Doprowadzamy do wrzenia i gotujemy na małym ogniu 3-4 godziny mieszając od czasu do czasu.<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-lOMIHrIIq1M/UNFoxlV6ujI/AAAAAAAACAE/H-hYB94Ojqs/s1600/PICT9099.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-lOMIHrIIq1M/UNFoxlV6ujI/AAAAAAAACAE/H-hYB94Ojqs/s1600/PICT9099.JPG" eea="true" height="240" width="320" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-pHKQTgNzGrU/UNFo0e-gnXI/AAAAAAAACAM/FDSntNzxK6s/s1600/PICT9100.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-pHKQTgNzGrU/UNFo0e-gnXI/AAAAAAAACAM/FDSntNzxK6s/s1600/PICT9100.JPG" eea="true" height="240" width="320" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-3w_9ySxTi-o/UNFo4sKgQWI/AAAAAAAACAU/HX9Dt3xxbfE/s1600/PICT9101.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-3w_9ySxTi-o/UNFo4sKgQWI/AAAAAAAACAU/HX9Dt3xxbfE/s1600/PICT9101.JPG" eea="true" height="240" width="320" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
Po tym czasie sos jest właściwie gotowy. Doprawiamy do smaku solą i pieprzem. Pod koniec gotowania sosu wstawiamy makaron i gotujemy al dente. Wykładamy na talerze , dekorujemy świeżą bazylią i podajemy.<br />
<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-GP5Wmh2rvkY/UNFokJHtYDI/AAAAAAAAB_c/AjFrYMRpvIg/s1600/PICT9102.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-GP5Wmh2rvkY/UNFokJHtYDI/AAAAAAAAB_c/AjFrYMRpvIg/s1600/PICT9102.JPG" eea="true" height="240" width="320" /></a></div>
adamshttp://www.blogger.com/profile/00897350846241846605noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-4172613217153187050.post-35796216584481211602012-12-17T08:43:00.000+01:002012-12-17T08:43:00.582+01:00PENNE Z CHILI I SZYNKĄ PARMEŃSKĄKolejne szybkie danie makaronowe które można przyrządzić używając składników które mamy w lodówce. Ja wypracowałem sobie następującą metodę. Zawsze u mnie w lodówkach jest szynka parmeńska , boczek , mieszanka owoców morza , warzywa ( pomidory , papryka , seler naciowy ) , jajka nie mówiąc już o pesto które czeka na swoją kolej oraz świeżych ziołach które latem rosną w ogródku a zimą w domu między kwiatami. Dzięki tej metodzie zawsze mam składniki na szybki obiad. Tak było w tym przypadku. Oczywiście dla potrzeb bloga lepiej byłoby gdyby potrawy które przygotowuję były bardziej wymyślne ale co zrobić. Czas na eksperymenty mam tylko w weekendy a w tygodniu gotuję szybko , prosto i jak najmniej skomplikowanie. Dzisiejsze danie to lekko zmodyfikowana i wzbogacona o szynkę parmeńską <strong>arrabiata</strong>.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-BK8U0QEoAvo/UM7DfmB34rI/AAAAAAAAB7E/__Z0y_YAXd8/s1600/PICT9088.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-BK8U0QEoAvo/UM7DfmB34rI/AAAAAAAAB7E/__Z0y_YAXd8/s1600/PICT9088.JPG" eea="true" height="240" width="320" /></a></div>
<br />
składniki dla 4 osób<br />
<br />
100g szynki parmeńskiej pokrojonej<br />
1 duża cebula posiekana<br />
1 papryczka chili bez pestek posiekana<br />
2 ząbki czosnku zmiażdżone<br />
garść posiekanej natki pietruszki posiekanej<br />
1 puszka pomidorów<br />
300ml passaty<br />
2 łyżki oliwy extra vergine<br />
1 łyżka masła<br />
sól , świeżo zmielony pieprz<br />
świeżo starty ser parmigiano reggiano do posypania<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-czYLZkXcUAs/UM7DiZHJ9DI/AAAAAAAAB7M/DuYdOreUZvE/s1600/PICT9081.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-czYLZkXcUAs/UM7DiZHJ9DI/AAAAAAAAB7M/DuYdOreUZvE/s1600/PICT9081.JPG" eea="true" height="240" width="320" /></a></div>
<br />
Rozgrzewamy na patelni masło z oliwą i smażymy cebulkę 8-10 minut aż będzie miękka i złotawa<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-8huxLL7l0jU/UM7DlLt81zI/AAAAAAAAB7U/sbuUpXjyOpY/s1600/PICT9082.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-8huxLL7l0jU/UM7DlLt81zI/AAAAAAAAB7U/sbuUpXjyOpY/s1600/PICT9082.JPG" eea="true" height="240" width="320" /></a></div>
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-V7Qu7D3e6KY/UM7DnwMoTXI/AAAAAAAAB7c/l9s4obzI7zE/s1600/PICT9083.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-V7Qu7D3e6KY/UM7DnwMoTXI/AAAAAAAAB7c/l9s4obzI7zE/s1600/PICT9083.JPG" eea="true" height="240" width="320" /></a></div>
<br />
<br />
Dodajemy szynkę i smażymy ok 5 minut<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-cbB-KC9KTi4/UM7Dqq25JRI/AAAAAAAAB7k/YsjSURmZ2NY/s1600/PICT9084.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-cbB-KC9KTi4/UM7Dqq25JRI/AAAAAAAAB7k/YsjSURmZ2NY/s1600/PICT9084.JPG" eea="true" height="240" width="320" /></a></div>
<br />
Dodajemy chili , czosnek oraz pomidory i passatę. Doprawiamy solą i pieprzem , doprowadzamy do wrzenia i gotujemy ok 30 min aż sos zgęstnieje.<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-I11YqRtMEJk/UM7DtmudR4I/AAAAAAAAB7s/7weEV29L3pE/s1600/PICT9085.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-I11YqRtMEJk/UM7DtmudR4I/AAAAAAAAB7s/7weEV29L3pE/s1600/PICT9085.JPG" eea="true" height="240" width="320" /></a></div>
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-HY4g0smFC2c/UM7Dwy6xEcI/AAAAAAAAB70/4luO4V7T1ss/s1600/PICT9086.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-HY4g0smFC2c/UM7Dwy6xEcI/AAAAAAAAB70/4luO4V7T1ss/s1600/PICT9086.JPG" eea="true" height="240" width="320" /></a></div>
<br />
Ugotowany w międzyczasie makaron penne wrzucamy na patelnię i mieszamy aby pokrył się cały sosem<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-oEfQlkEWYmo/UM7D0JHWFfI/AAAAAAAAB78/a_AHKGSXsJI/s1600/PICT9087.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-oEfQlkEWYmo/UM7D0JHWFfI/AAAAAAAAB78/a_AHKGSXsJI/s1600/PICT9087.JPG" eea="true" height="240" width="320" /></a></div>
<br />
Wykładamy na talerze , posypujemy posiekaną natką pietruszki i świeżo startym parmezanem i podajemy gorące.<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-YDKc7FEys4E/UM7D3TSTwjI/AAAAAAAAB8E/iU1cEWWB9yM/s1600/PICT9088.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-YDKc7FEys4E/UM7D3TSTwjI/AAAAAAAAB8E/iU1cEWWB9yM/s1600/PICT9088.JPG" eea="true" height="240" width="320" /></a></div>
adamshttp://www.blogger.com/profile/00897350846241846605noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4172613217153187050.post-44512680437501089182012-12-14T09:23:00.000+01:002012-12-14T09:23:16.006+01:00WOŁOWINA Z PIECZARKAMI I TORTIGLIONIPonieważ zawodowo zajmuję się czymś biegunowo od gotowania różnym, czas na kulinarne "popisy" znajduję po powrocie do domu albo w weekendy. Z uwagi na ograniczoną ilość czasu zaczynam od przeglądu lodówek dzień wcześniej i wyborze dania które będzie robione następnego dnia. Akurat trafiłem na ładny kawałek wołowiny więc nos w książkę i wyszukałem przepis na dzisiejsze danie. W oryginale książkowym nazywa się trochę inaczej a i modyfikacji przepisu bazowego poczyniłem sporo.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-rZv4IScBxB4/UMrVcSxgnPI/AAAAAAAAB40/YaxoQuspFlo/s1600/PICT9078.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img bea="true" border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-rZv4IScBxB4/UMrVcSxgnPI/AAAAAAAAB40/YaxoQuspFlo/s1600/PICT9078.JPG" height="240" width="320" /></a></div>
<br />
składniki<br />
<br />
0,5 kg wołowiny pokrojonej w paski <br />
250g pieczarek pokrojonych w plastry<br />
1 łyżeczka musztardy<br />
1 łyżeczka świeżo startego imbiru<br />
100g masła<br />
200g śmietany<br />
20 ml wiśniówki ( u mnie domowej roboty )<br />
20 ml grappy ( przywiezionej z Południowego Tyrolu )<br />
sól , świeżo zmielony pieprz<br />
trochę świeżej bazylii<br />
1/2 łyżeczki harissy<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-AeGpQ6wVyDU/UMrVfZqO2cI/AAAAAAAAB48/-dF6FI48K7w/s1600/PICT9071.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img bea="true" border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-AeGpQ6wVyDU/UMrVfZqO2cI/AAAAAAAAB48/-dF6FI48K7w/s1600/PICT9071.JPG" height="240" width="320" /></a></div>
<br />
Na rozgrzanym maśle obsmażyłem mięso i zdjąłem z patelni łyżką cedzakową, zostawiając sos na patelni<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-mC43lTmGkPI/UMrVh55NvAI/AAAAAAAAB5E/-fcx4JGl534/s1600/PICT9072.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img bea="true" border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-mC43lTmGkPI/UMrVh55NvAI/AAAAAAAAB5E/-fcx4JGl534/s1600/PICT9072.JPG" height="240" width="320" /></a></div>
<br />
wrzuciłem na patelnię pieczarki i krótko je obsmażyłem<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-Jy2VJaS1qHo/UMrVkab3WEI/AAAAAAAAB5M/8dXrG1grYTA/s1600/PICT9073.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img bea="true" border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-Jy2VJaS1qHo/UMrVkab3WEI/AAAAAAAAB5M/8dXrG1grYTA/s1600/PICT9073.JPG" height="240" width="320" /></a></div>
<br />
dołożyłem starty imbir oraz musztardę, doprawiłem solą i pieprzem i gotowałem ok 2-3 minut<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-lLE2hNz_Zqc/UMrVnONx4vI/AAAAAAAAB5U/fP_nskp9qB8/s1600/PICT9074.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img bea="true" border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-lLE2hNz_Zqc/UMrVnONx4vI/AAAAAAAAB5U/fP_nskp9qB8/s1600/PICT9074.JPG" height="240" width="320" /></a></div>
<br />
wlałem na patelnię wiśnióweczkę, grappę oraz śmietanę i dokładnie rozprowadziłem sos aby był jednolity. Gotowałem 3 min.<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-aLIQoZD0zUE/UMrVs8j4jLI/AAAAAAAAB5k/fMNqcNn0hCk/s1600/PICT9076.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img bea="true" border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-aLIQoZD0zUE/UMrVs8j4jLI/AAAAAAAAB5k/fMNqcNn0hCk/s1600/PICT9076.JPG" height="240" width="320" /></a></div>
<br />
włożyłem mięso do sosu, przykryłem i gotowałem na średnim ogniu ok 15 min. Po tym czasie sos wydawał mi się troszeczkę za mało wyrazisty więc dołożyłem trochę harissy która nadała odrobinę ostrości.<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-lc8LtmE0ws8/UMrVvE81ObI/AAAAAAAAB5s/eoyWAXFq_fU/s1600/PICT9077.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img bea="true" border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-lc8LtmE0ws8/UMrVvE81ObI/AAAAAAAAB5s/eoyWAXFq_fU/s1600/PICT9077.JPG" height="240" width="320" /></a></div>
<br />
W garnku gotujemy makaron z odrobiną oliwy aby się nie posklejał. Odcedzamy gdy jest al dente i wykładamy na talerze. Możemy dołożyć do makaronu trochę masła albo tosty z białego pieczywa jak w przepisie podstawowym. Ja z tego zrezygnowałem. Dekorujemy bazylią i dokładamy sos z mięsem. <br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-hCP8PuvjGd8/UMrVxCV9qZI/AAAAAAAAB50/8BvEg-Lp6GI/s1600/PICT9079.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img bea="true" border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-hCP8PuvjGd8/UMrVxCV9qZI/AAAAAAAAB50/8BvEg-Lp6GI/s1600/PICT9079.JPG" height="240" width="320" /></a></div>
<br />
Tak oto z "<strong>wołowiny z rigatoni</strong> " zrobiła się "<strong>wołowina z tortiglioni</strong> ". Moim synom smakowało.<br />
adamshttp://www.blogger.com/profile/00897350846241846605noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4172613217153187050.post-31838810187858485872012-12-12T10:10:00.001+01:002012-12-12T10:10:55.173+01:00STIFADO nie do końca prawdziweJakie powinno być prawdziwe stifado? Dobre. Moje było dobre choć do końca prawdziwe nie jest z uwagi na brak mięsa z królika. W sklepie w którym najczęściej robię zakupy go nie ma a latał za królikiem po całym mieście nie będę. Raz że nie mam czasu. Dwa, królik jest ode mnie szybszy. Zetknąłem się z tym daniem po raz pierwszy oglądając na BBC Ricka Steina w czasie jego pobytu na Korfu. Pomyślałem sobie że równie pyszne będzie stifado z kurczaka. Nieskromnie powiem że nie rozczarowałem się ( może dlatego że nie jadłem oryginału ) , smakowało naprawdę dobrze a ten karmelowy słodkawy sos jest naprawdę wyśmienity do maczania w nim pieczywa. Coraz częściej zaczynam przyrządzać potrawy z drobiu choć do tej pory za nim nie przepadałem. <br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-k3dT_hN58DQ/UMg3k_NcW5I/AAAAAAAAB3g/0HEUtWibC6I/s1600/PICT9068.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img bea="true" border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-k3dT_hN58DQ/UMg3k_NcW5I/AAAAAAAAB3g/0HEUtWibC6I/s1600/PICT9068.JPG" height="240" width="320" /></a></div>
<br />
składniki dla 4 osób<br />
<br />
4 uda z kurczaka<br />
kilkanaście małych cebulek albo szalotek<br />
3 ząbki czosnku pokrojone w plasterki<br />
100 ml białego wina<br />
1 łyżka octu winnego<br />
1/2 łyżeczki roztartego kminu rzymskiego ( najlepiej w moździerzu )<br />
szczypta startej gałki muszkatołowej ( najlepiej świeżo starta )<br />
4 liście laurowe<br />
2 gałązki rozmarynu <br />
1 łyżeczka sproszkowanej papryki<br />
szczypta cukru<br />
2 łyżki koncentratu pomidorowego<br />
20 g klarowanego masła<br />
oliwa extra vergine<br />
sól , swieżo zmielony pieprz<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-6oOgTELZXaM/UMg3POKXLLI/AAAAAAAAB2U/mR7lTuc4k5o/s1600/PICT9056.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img bea="true" border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-6oOgTELZXaM/UMg3POKXLLI/AAAAAAAAB2U/mR7lTuc4k5o/s1600/PICT9056.JPG" height="240" width="320" /></a></div>
<br />
Zaczynam od przygotowania marynaty. W miseczce mieszam trochę oliwy z kminem rzymskim, pieprzem, papryką i solą. Umyte mięso nacieram marynatą i odtawiam na 1/2 godz.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-rQQS6AdQR38/UMg3R6fJ6GI/AAAAAAAAB2c/yENlouva0iI/s1600/PICT9058.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img bea="true" border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-rQQS6AdQR38/UMg3R6fJ6GI/AAAAAAAAB2c/yENlouva0iI/s1600/PICT9058.JPG" height="240" width="320" /></a></div>
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-pdRWNmhTHC0/UMg3Th5ymyI/AAAAAAAAB2k/eUvcOjfzYbA/s1600/PICT9059.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img bea="true" border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-pdRWNmhTHC0/UMg3Th5ymyI/AAAAAAAAB2k/eUvcOjfzYbA/s1600/PICT9059.JPG" height="240" width="320" /></a></div>
<br />
Rozgrzewam na patelni klarowane masło z oliwą , obsmażam mięso z obu stron i wyjmuję z patelni.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-5sIxixOMoOg/UMg3WQr4TfI/AAAAAAAAB2s/oURdsVngNs0/s1600/PICT9060.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img bea="true" border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-5sIxixOMoOg/UMg3WQr4TfI/AAAAAAAAB2s/oURdsVngNs0/s1600/PICT9060.JPG" height="240" width="320" /></a></div>
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-QLjWRDBOH7U/UMg3Ylpq73I/AAAAAAAAB20/-iNTbCluppU/s1600/PICT9061.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img bea="true" border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-QLjWRDBOH7U/UMg3Ylpq73I/AAAAAAAAB20/-iNTbCluppU/s1600/PICT9061.JPG" height="240" width="320" /></a></div>
<br />
<br />
Zwiększam ogień i na tym samym tłuszczu smażę cebulki w całości. Dodaję szczyptę cukru aby się skarmelizowały.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-S1pL0UceN4o/UMg3a6ZYFFI/AAAAAAAAB3A/bIhyr5nPRcs/s1600/PICT9063.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img bea="true" border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-S1pL0UceN4o/UMg3a6ZYFFI/AAAAAAAAB3A/bIhyr5nPRcs/s1600/PICT9063.JPG" height="240" width="320" /></a></div>
<br />
dodaję ocet winny oraz wino i gotuję aby trochę odparowało ( 1-2 min )<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-aF_Ok9qT0HQ/UMg3dXUSNLI/AAAAAAAAB3I/XM49g0_NAHI/s1600/PICT9064.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img bea="true" border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-aF_Ok9qT0HQ/UMg3dXUSNLI/AAAAAAAAB3I/XM49g0_NAHI/s1600/PICT9064.JPG" height="240" width="320" /></a></div>
<br />
Do brytfanny wkładam mięso oraz usmażone cebulki z sosem. Rozkładam plasterki czosnku. Doprawiam solą i pieprzem. Dodaję rozmaryn, liście laurowe, jeszcze trochę kminu rzymskiego, posypuję startą gałką muszkatołową a na koniec przecier pomidorowy.<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-wfFO7AN_eqE/UMg3fcCIFYI/AAAAAAAAB3Q/acEMPY9l2AE/s1600/PICT9065.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img bea="true" border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-wfFO7AN_eqE/UMg3fcCIFYI/AAAAAAAAB3Q/acEMPY9l2AE/s1600/PICT9065.JPG" height="240" width="320" /></a></div>
<br />
Wstawiam do piekarnika nagrzanego do 200 stopni na ok 1 1/2 godz. Mniej więcej po 1 godz możemy sprawdzić czy koncentrat sie równomiernie połączył z sosem. Jesli nie to mu pomagamy łyżką i wstawiamy spowrotem do piekarnika. <br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-Qm8M7OzcRFM/UMg3iCAdxwI/AAAAAAAAB3Y/zUiid0JnbYI/s1600/PICT9067.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img bea="true" border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-Qm8M7OzcRFM/UMg3iCAdxwI/AAAAAAAAB3Y/zUiid0JnbYI/s1600/PICT9067.JPG" height="240" width="320" /></a></div>
<br />
Wyjmujemy , rozkładamy na talerze i podajemy gorące ze świeżym pieczywem które można maczać w pysznym sosie.<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-dyTE66Tl_o4/UMg3oFC5RLI/AAAAAAAAB3o/gY--QTVchHE/s1600/PICT9069.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img bea="true" border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-dyTE66Tl_o4/UMg3oFC5RLI/AAAAAAAAB3o/gY--QTVchHE/s1600/PICT9069.JPG" height="240" width="320" /></a></div>
adamshttp://www.blogger.com/profile/00897350846241846605noreply@blogger.com0