Łączna liczba wyświetleń

piątek, 28 września 2012

PORCINI czyli małe świnki

Bardzo ważnym składnikiem kuchni Italii są grzyby. Nie mówię tutaj o truflach bo to osobny temat ale o zwykłych leśnych grzybach takich jak np. PORCINI czyli prawdziwki. Włosi lubią i chętnie grzyby zbierają.W Italii nie jest to takie proste jak u nas.Tam żeby zbierać grzyby należy wyrobić sobie legitymację grzybiarza i zdać egzamin ze znajomości grzybów. Moje umiłowanie wolności osobistej sprawia że trochę zgrzytam zębami na takie wymogi i nie bardzo widzę w tym sens ale cóż robić. Może chodzi o to aby ludzie się grzybami nie zatruli ale ja myślę że to zwykła chęć zebrania od ludzi kasy bo za takie zezwolenie trzeba oczywiście zapłacić.
No ale czas do kuchni. Ja bardzo lubię grzyby i często ich w kuchni używam. Lubię risotto z grzybami albo "tagliatelle ai funghi porcini " a moim numero uno jeśli o grzyby chodzi jest spaghetti z vongolami i porcini. To jest tak pyszne że na samą myśl cieknie mi ślinka. Nie mam akurat vongoli więc dzisiaj danie prostsze niemniej równie smaczne.

 Linguine ai funghi porcini

Składniki
masło - 30g
oliwa z oliwek - 3 łyżki
Porcini czyli prawdziwki - 400 g ( oczywiście najlepiej świeże ale czasami używam mrożone )
1 duża cebula posiekana
2 ząbki czosnku zmiażdżone
wino białe - 100 ml
śmietana 30 % - 300 ml
peperoncino - 1 szt.
świeżo tarty parmezan ( może być także grana padano ) - 4 łyżki
sól i świeżo zmielony pieprz.
3 łyżki posiekanej bazylii

Kroimy porcini na plasterki. Rozgrzewamy na dużej patelni masło z oliwą. Na średnim ogniu przez ok. 5 min. smażymy cebulkę i czosnek. Wrzucamy grzyby , posiekane peperoncino i smażymy ok 10 min. Wlewamy wino i gotujemy aż połowa odparuje. Równocześnie gotujemy makaron.


Dodajemy śmietankę , parmezan , bazylię i mieszając gotujemy aż sos zgęstnieje. Nie powinien być za gęsty. Jeśli tak się stanie możemy podlać wodą od gotowania makaronu dla rozrzedzenia. Doprawiamy solą i pieprzem.


Ugotowany al dente makaron wrzucamy do sosu , mieszamy i podgrzewamy ok 1 min.
Wykładamy na talerze , dodając na wierzch trochę posiekanej a najlepiej porwanej bazylii i posypujemy tartym parmezanem


Jak zwykle życzę SMACZNEGO.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz