Łączna liczba wyświetleń

piątek, 13 kwietnia 2012

PĄCZKI Z DORSZA

Czyli „Bolinho de bacalhau”. Przepyszne pulpeciki z dorsza i ziemniaków doprawione ogromną ilością natki pietruszki podawane najczęściej z ostrym sosem „alioli”.
Że co proszę ? Że to nie włoska potrawa ? No niby racja. Nazwa jakaś taka portugalska. Dorsz pewnie z Islandii a podobno danie pochodzi z Katalonii. Czy to naprawdę takie ważne ? Zresztą z Katalonii do Italii wcale nie tak daleko , to samo morze a i Włosi dorsza używają nader często więc z powodzeniem mogłaby być to typowo włoska potrawa. Zrobiłem to danie po raz pierwszy po obejrzeniu programu Ricka Steina i od razu wylądowało na topie mojej listy ulubionych. Uwierzcie mi moi drodzy. To jest po prostu pyszne. Te chrupiące , gorące pulpeciki maczane w czosnkowym majonezie to raj dla podniebienia. W oryginale powinien być dorsz solony ale po pierwsze należy go moczyć dość długo a po drugie ciężko go u nas dostać.

No to „let’s go” jak mawiali starożytni Rzymianie.
              BOLINHO DE BACALHAU
Dorsz – 0,5 kg ( najwygodniejsze są filety bez skóry ale ja często kupuję tuszki i mam dzięki temu         surowiec na zupę rybną)
Ziemniaki – 0,5 kg
Jaja – 3 szt
Cebula – 1 średnia
Czosnek – 3 ząbki zmiażdżone
Sól , pieprz
Mąka  2 – 3 łyżki
Natka pietruszki – dużo
Oliwa z oliwek
Olej do smażenia
Ugotować dorsza ( jeśli nie solony to oczywiście wodę posolić ) Wyjąć rybę a w tej samej wodzie ugotować obrane i pokrojone w plastry ziemniaki które po ugotowaniu rozgnieść. Dorsza podzielić na płatki. Przygotować ciasto. Do miski wlać ½ szklanki gorącej wody , mąkę , jaja całe oraz białka od sosu alioli oraz trochę oliwy. Rozmieszać dobrze aby nie było grudek. Do ciasta dodać sprasowane ziemniaki , czosnek , cebulę oraz płatki dorsza i dużo posiekanej natki. Dokładnie wymieszać. Konsystencja musi pozwalać formować pulpeciki. Jeśli za rzadkie można dodać trochę mąki. Doprawić solą i pieprzem. Ostudzić.
Formować małe pulpeciki i smażyć na gorącym głębokim oleju na złoty kolor. Wyjąć i odsączyć na papierowym ręczniku.

                    SOS ALIOLI
Czosnek – 3-4 ząbki rozgniecione
Sól
2 żóltka
Oliwa z oliwek
Sok z ½ cytryny
W moździerzu zetrzeć czosnek z solą na gładką masę , dodać żółtka i ucierać. Dodać sok z cytryny i dalej ucierać. Dodawać powoli oliwę i cały czas ucierać aż do uzyskania konsystencji rzadkiego majonezu.

Czujcie się jak na targu rybnym La Boqueria na Ramblach w Barcelonie.
Smacznego życzę.

1 komentarz: