Łączna liczba wyświetleń

wtorek, 17 kwietnia 2012

Saltimbocca czyli hop do buzi

Ilekroć przygotowuję to danie zawsze przypomina  mi się film „ROMA" F. Felliniego i biesiada  przy stolikach ustawionych wprost na ulicy. Proste stoliki , chwiejące się krzesła , talerze z parującym makaronem , szklaneczki z prostym winem i nieopisany harmider. To były piękne czasy. W dzisiejszym Rzymie także można zjeść pod gołym niebem. Są eleganckie restauracje i trattorie na Piazza Navona , Campo dei Fiori i innych rzymskich placach. Jednak dawniej jedzenie na ulicach to była niemal codzienność. Dzisiaj restauracje te są oblegane przez rzesze turystów a Rzymianie coraz rzadziej jedzą na ulicy co moim zdaniem negatywnie odbiło się na atmosferze Wiecznego Miasta. Dzisiaj zaproponuję najklasyczniejsze z klasycznych rzymskich dań mięsnych dostępne  w każdej chyba restauracji. Danie smaczne , eleganckie i na wskroś włoskie.


SALTIMBOCCA ALLA ROMANA
Składniki na 4 porcje
Udziec cielęcy – 4 szt po ok. 80 – 100g
Plastry szynki parmeńskiej – 4 szt
Szałwia świeża- 4 listki
Wino białe – 100 ml
Masło – ok. 30g
Sól , pieprz
Sznycle z udźca cielęcego rozbijamy tłuczkiem z każdej strony ( przez folię i nie za mocno do ok.  5-7 mm grubości ) , solimy , pieprzymy z każdej strony. Na każdy sznycelek kładziemy plaster szynki parmeńskiej oraz liść szałwii ( możemy spiąć wykałaczką ). Na patelnię kładziemy masło i podgrzewamy. Gdy zaczyna się pienić kładziemy sznycle  i smażymy ok. 3-4 min z każdej strony zaczynając od strony z szynką. Zdejmujemy z patelni i trzymamy w cieple. Na patelnię wlewamy wino i odparowujemy na dość dużym ogniu aż powstanie gęstawy sos. Sznycle wykładamy na talerze , polewamy sosem . Ja podaję z ciabattą lub bagietką. Oczywiście jako dodatek do dania wspaniale komponuje się sałatka grecka albo „ insalata mista „ No i w żadnym wypadku nie zapominajmy o winie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz