Łączna liczba wyświetleń

wtorek, 13 listopada 2012

ZUPA-KREM Z PORÓW

Zbliżają się chłodne dni. Nie ma to jak rozgrzewające zupy. Mogą być klasyczne polskie jak rosół , grochówka czy krupnik ale mogą być także trochę bardziej egzotyczne. O takiej zupie dzisiaj. Bardzo smaczna zupa która może być podawana zarówno na gorąco jak i w formie chłodnika. W tym drugim przypadku będzie nazywała się VICHYSSOISE a wymyślona została przez pracującego w nowojorskim hotelu Ritz - Carlton francuskiego kucharza Louisa Diata w roku 1917. Bazował on na tradycyjnej zupie z porów gotowanej przez jego matkę. Dzisiaj o zupie z porów a na chłodnik przyjdzie pora latem.



składniki na 4 - 6 porcji

50 g masła
3 duże pory pokrojone w półplastry
4 szalotki posiekane
1 średnia marchew pokrojona w kostkę
2 ziemniaki pokrojone w kostkę
1 ząbek czosnku pokrojony w plastry
1 liść laurowy
1,5 l bulionu
100 ml śmietanki
sól , świeżo zmielony pieprz



Na rozgrzanym maśle smażymy kilka minut pora i szalotkę aż będą szkliste. Dokładamy czosnek i smażymy 1 min.



Dolewamy bulion , wrzucamy marchew , ziemniaki oraz liść laurowy i gotujemy do miękkości.




Wyjmujemy liść laurowy , miksujemy zupę na krem , dolewamy śmietankę , podgrzewamy , doprawiamy solą i pieprzem do smaku  i podajemy gorącą z grzankami albo świeżą bagietką. Można zetrzeć na wierzch trochę gałki muszkatołowej. Ja nie lubię.





W przypadku gdy robimy chłodnik , po zmiksowaniu i ostygnięciu odstawiamy na 3 godz. do lodówki a przed podaniem mieszamy ze śmietanką i podajemy.


5 komentarzy:

  1. Zupa z porów - to jest to! Wygląda bardzo smakowicie. Muszę zrobić :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jest naprawdę pyszna. Dzięki i pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Składniki juz kupione, dzisiaj będę próbować:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Udało się ? Jeśli tak to mam nadzieję że smakowało.

      Usuń
  4. wyglada pysznie, mam ochote na taka zupke:-)

    OdpowiedzUsuń