PASTA ALLA NORMA

Nie wiem dlaczego tak się nazywa. Być może na cześć Vincenzo Belliniego i jego opery " Norma ". Tak twierdzi Rick Stein. Wszak i Bellini i to danie pochodzi z Katanii. Byc może. Nie zagłębiajac się w rozważania antropologiczne co , kto i dlaczego zajmijmy sie gotowaniem. Nie jestem wegetarianinem broń boże ale to danie bardzo mi smakuje. Można użyć do tego dania spaghetti , linguine , bavette , bucatini a nawet penne rigate. Pełna dowolność. Zawsze będzie smaczne.

Składniki

1 średni bakłażan
10 - 12 pomidorków koktajlowych przekrojonych na pół ( opcja to pomidory z puszki osączone )
kilka płatków peperoncino
oliwa extra vergine - 5-6 łyżek
sól , pieprz świeżo zmielony
2 - 3 ząbki czosnku rozgniecione.
parmezan do posypania

Bakłażana kroimy na słupki przekładamy na sito , solimy i odstawiamy na pół godziny aby puścił sok. Dzięki temu pozbędziemy sie goryczki.

Podsmażamy go na rozgrzanej oliwie i wyjmujemy z patelni.

                                             Na desce rozgniatamy czosnek z grubą solą.

                                                 Podsmażamy go na rozgrzanej oliwie

Dodajemy pomidorki i płatki peperoncino.Smażymy kilka minut a następnie dokładamy podsmażonego bakłażana. Smażymy chwilę , solimy i pieprzymy do smaku.

Wykładamy na patelnię ugotowany al dente makaron i mieszamy go z sosem.

Wykładamy na talerze , dekorujemy świeżą bazylią , posypujemy parmezanem .