MOUSSAKA
składniki
750 g mielonej jagnięciny ( opcjonalnie można użyć wołowiny )
2 duże bakłażany
2 cebule posiekane
4 szalotki posiekane
4 ząbki czosnku zmiażdżone
4 łyżki mąki
200 ml czerwonego wina
500 ml passaty
2 łyżki koncentratu pomidorowego
2 łyżeczki suszonego oregano
trochę natki pietruszki
oliwa extra vergine
sól , świeżo zmielony pieprz
SOS BESZAMELOWY
2 łyżki masła
2 łyżki mąki
2 szklanki mleka
2 szalotki
kilka goździków
gałka muszkatołowa
sól , pieprz
Zaczynamy
Kroimy bakłażana w plastry , solimy i odstawiamy na pół godz. aby pozbyć sie goryczki.
Mięso podsmażamy na odrobinie oliwy aż się zrumieni. Wytopiony tłuszcz zbieramy. Mięso powinno być takie prawie sypkie , każda grudka osobno.
Dodajemy cebulę , szalotkę i czosnek i smażymy aż będą miękkie.
Dodajemy mąkę i smażymy 1 min ciągle mieszając.
Dodajemy passatę , przecier , wino , oregano. Solimy , pieprzymy do smaku. Przykrywamy i dusimy na wolnym ogniu ok pół godziny.
W tym czasie płuczemy plastry bakłażana , osuszamy na papierowych ręcznikach , smarujemy oliwą z obu stron i grilujemy aż będą przyrumienione
Do żaroodpornego naczynia wkładamy 1/2 mięsa , przykrywamy połową plastrów bakłażana. Następnie druga warstwa mięsa i druga warstwa plastrów bakłażana.
Czas na beszamel. W rondlu podgrzewamy mleko z szalotkami i goździkami aby nabrało aromatu.
Studzimy je do temp. pokojowej.
W rondlu roztapiamy masło i mieszamy z mąką. Musimy cały czas mieszać aby nie potworzyły sie grudy.
Wlewamy powoli mleko i gotujemy na małym ogniu , cały czas mieszając , aż sos zgęstnieje. Doprawiamy solą , pieprzem i gałką muszkatołową.
Polewamy sosem nasze mięso z bakłażanem i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 190 stopni na ok 40 - 45 min.
Wyjmujemy , posypujemy natką pietruszki i podajemy gorące.
bon όρεξη , buon appetito , bon appétit
SMACZNEGO
Moja szwagierka tu w Apulii robi melanzane alla parmigiana z mięsem mielonym właśnie. Bakłażana dodatkowo smaży w panierce. Z tym, że beszameli już nie dodaje. O greckim daniu "moussaka" nie słyszała, jak jej wspomniałam, że taki twór istnieje :)
OdpowiedzUsuńW Apulii , no , no. Uwielbiam Apulię. Taka prawdziwie włoska i nie oblepiona "turystyczną stonką".
OdpowiedzUsuń