składniki
300g kapusty cavolo nero
300g kapusty włoskiej
5 szalotek albo też 1 spora cebula
1 burak
1 duży ziemniak
2 ząbki czosnku zmiażdżone
200 g fasoli canellini lub borletti
1 puszka pomidorów pelati
oliwa extra vergine
2 pory
1-2 łodygi selera naciowego
1 marchew
spora garść posiekanej natki pietruszki
sól , świeżo zmielony pieprz
gałązka rozmarynu i gałązka tymianku
Zaczynamy od przygotowania warzyw. Po umyciu i obraniu kroimy buraka, marchew, pora, selera, ziemniaka i szalotki w dość grubą kostkę. Z liści cavolo nero wykrawamy grube zdrewniałe części i kroimy je w kostkę. Liście cavolo nero oraz kapustę włoską kroimy dość grubo.
W sporej ilości wody gotujemy fasolę ( oczywiście jeśli mamy suchą to moczymy ja przez całą noc ). Ja użyłem fasolki canellini z puszki. Osączyłem ją i gotowałem 1/2 godziny w sporej ilości wody. Po odcedzeniu 1/3 fasoli zmiksowałem a pozostałą część odstawiłem. Wodę od gotowania fasoli należy zostawić.
W dużym garnku rozgrzewam sporą ilość oliwy. Smażymy na niej marchew, pora, selera, czosnek oraz szalotkę.
Następnie dokładamy osączone pomidory i smażymy kilka minut od czasu do czasu mieszając.
Dodajemy bulion od gotowania fasoli , dokładamy buraka , ziemniaka oraz 2 rodzaje kapusty. Gotujemy do miękkości. Gałązkę rozmarynu i tymianku zawieszamy w koszyku albo też związane nitką aby móc je potem wyjąć.
Gdy warzywa są miękkie wyjmujemy rozmaryn i tymianek, 1/3 warzyw, miksujemy, wrzucamy spowrotem do zupy oraz dodajemy fasolę zmiksowaną i całą. Dodajemy posiekana natkę pietruszki. Gotujemy jeszcze ok 10 min i nasza ribollita gotowa. Dla wzbogacenia smaku dodałem trochę harissy. Doprawiamy solą i pieprzem.
Możemy polać z wierzchu oliwą.
lubię ribollitę, za to że jest sycącym daniem jednogarnkowym i przemyca warzywa
OdpowiedzUsuńzwłaszcza teraz, gdy mamy w sklepach świeżą fasolkę
Zaraz po ugotowaniu była smaczna a na drugi dzień wyborna. Nawet moje chłopaki się zajadali chociaż nie zawierała nutelli ani czekolady :)
UsuńPozdrawiam.
Zupa intrygująca. składniki mi odpowiadają, choć muszę pogłówkować, jaka to ,na polskie warunki, kapusta cavolo nero.
OdpowiedzUsuńZapisałam przepis na zaś. Zapragnęłam tę zupy :D
Pozdrawiamy serdecznie
Tapenda
Rzeczywiście smaczna i sycąca. Ja kupiłem cavolo nero w Piotrze i Pawle a przynajmniej wyglądała jak cavolo nero. Kształt podobny do kapusty pekińskiej a liście grube mięsiste i ciemnozielone.
UsuńJa równiez pozdrawiam i miło widzieć znowu na moim blogu.